15-05-2014, 20:25
Ale ja bardzo słabo znam się na kijkach. Nikt za bardzo nie chciał Ci odpowiedzieć więc odpowiedziałem.
Kupiłem ,,na spróbę'' taniochy i tak już zostały. Równie dobrze mogły okazać się bublem lub mogłem je przez nieuwagę połamać/zgubić.
Popatrz po szafach sprzętowych co ludzie mają.
Taniochy to będą od 25 zł (Biedronka) do 40zł. Później masz przedział od 69 zł (Real, Presto) do 120-150 zł (Fjord Nansen, HiM), od 150 do 250 znajdziesz BD, Fizany, Leki.
http://www.hegen.com.pl/product-pol-568-...ulowane.ht ml
http://www.tuttu.pl/kije-trekkingowe,kij...2-1074-p&a mp;a mp;a mp;l t;b r />http://wertykalnie.wordpress.com/2013/03/26/test-kijkow-trekkingowych-fjord -na nsen-iron-ii/
http://www.fjordnansen.pl/site/?mod=offe...6&prod=720
http://www.skapiec.pl/site/cat/2282/comp/6950319
http://www.sklep-presto.pl/pol_m_Turysty...ije-trekki ngowe-334.html?gclid=CJ6zpPPerr4CFcbKtAodVHwA7Q
Taniocha zważona (taka jak z linku nr 1) ma 310g bez talerzyka i nakładki gumowej. Długość to 66 cm. Fizan Compact ważą 158 g sztuka (deklaracja producenta naniesiona na kiju) i mają dł. 58 cm.
Te 8 cm różnicy to prawie długość rękojeści by było poglądowo. Różnica wagi przepaść. Cena 4 razy większa.
Ideologia jest taka, że kije mają odciążyć kolana na ostrych zejściach (nie piszę o zimie). Ja tam zabieram kijki zawsze bo jestem grubasem i chcę schudnąć. Prosto policzyć. 10 m to ok 10 wymachów lewą ręką i 10 wymachów prawą. Przelicz sobie to przez dystans czasami 30 km. Na pewno nie mam ,,techniki'' nieodpowiednio ich używam, źle stawiam itd. I być może dlatego nie odczuwam jakiegoś odciążenia stawów, kolan itd. Za to odczuwam znaczną różnicę w kolanach jak mam wyładowany worek do 15 kg i jak mam 10 kg.
---
Edytowany: 2014-05-15 22:48:11
Kupiłem ,,na spróbę'' taniochy i tak już zostały. Równie dobrze mogły okazać się bublem lub mogłem je przez nieuwagę połamać/zgubić.
Popatrz po szafach sprzętowych co ludzie mają.
Taniochy to będą od 25 zł (Biedronka) do 40zł. Później masz przedział od 69 zł (Real, Presto) do 120-150 zł (Fjord Nansen, HiM), od 150 do 250 znajdziesz BD, Fizany, Leki.
http://www.hegen.com.pl/product-pol-568-...ulowane.ht ml
http://www.tuttu.pl/kije-trekkingowe,kij...2-1074-p&a mp;a mp;a mp;l t;b r />http://wertykalnie.wordpress.com/2013/03/26/test-kijkow-trekkingowych-fjord -na nsen-iron-ii/
http://www.fjordnansen.pl/site/?mod=offe...6&prod=720
http://www.skapiec.pl/site/cat/2282/comp/6950319
http://www.sklep-presto.pl/pol_m_Turysty...ije-trekki ngowe-334.html?gclid=CJ6zpPPerr4CFcbKtAodVHwA7Q
Taniocha zważona (taka jak z linku nr 1) ma 310g bez talerzyka i nakładki gumowej. Długość to 66 cm. Fizan Compact ważą 158 g sztuka (deklaracja producenta naniesiona na kiju) i mają dł. 58 cm.
Te 8 cm różnicy to prawie długość rękojeści by było poglądowo. Różnica wagi przepaść. Cena 4 razy większa.
Ideologia jest taka, że kije mają odciążyć kolana na ostrych zejściach (nie piszę o zimie). Ja tam zabieram kijki zawsze bo jestem grubasem i chcę schudnąć. Prosto policzyć. 10 m to ok 10 wymachów lewą ręką i 10 wymachów prawą. Przelicz sobie to przez dystans czasami 30 km. Na pewno nie mam ,,techniki'' nieodpowiednio ich używam, źle stawiam itd. I być może dlatego nie odczuwam jakiegoś odciążenia stawów, kolan itd. Za to odczuwam znaczną różnicę w kolanach jak mam wyładowany worek do 15 kg i jak mam 10 kg.
---
Edytowany: 2014-05-15 22:48:11