30-04-2012, 23:10
Odkąd kupiłem sobie kije, próbowałem ich w prawie każdej pieszej sytuacji. Po kilku latach mam do nich takie podejście: do chodzenia w górach (choć nie tylko w górach) prawie zawsze używam kijów. Ale zdarza mi się łazić w imprezach na orientację. I wtedy kije zostają w domu. Ciężko pogodzić mi ze sobą kompas, mapę i kije na takich imprezach. Denerwuje mnie, że aby użyć mapy i kompasu, coś trzeba zrobić z kijami. Tylko co? Odłożyć? Ale nie da się ich odłożyć idąc.
Pozdrawiam
K.
Pozdrawiam
K.