20-08-2010, 08:44
Na firmę nie ma co patrzeć bo obie zlecają to komuś, na pewno nie przykładają palca do projektowania. Z tych dwu i informacji na papierze wziąłbym fjordy, przez minusy HiMountainów:
amortyzator który w tej klasie nie może działać poprawnie, piankę eva na rączce która szybko się zniszczy a na wymianę nie dokupisz i neoprenowy pasek (ja nie ale ludzie często chodzą opierając się na pasku - neopren jest elastyczny i uniemożliwia to.
Nie wiem jak him ale do fjordów widzę, że można dokupić zimowe talerzyki (to ważny gadżet). Nie wiadomo jaki system rozporowy mają himy, fjord 2 punktowe czyli takie minimum. Moje kohle mają 4 punkty o dużej powierzchni - dla porównania.
-------------------------------------------
m
amortyzator który w tej klasie nie może działać poprawnie, piankę eva na rączce która szybko się zniszczy a na wymianę nie dokupisz i neoprenowy pasek (ja nie ale ludzie często chodzą opierając się na pasku - neopren jest elastyczny i uniemożliwia to.
Nie wiem jak him ale do fjordów widzę, że można dokupić zimowe talerzyki (to ważny gadżet). Nie wiadomo jaki system rozporowy mają himy, fjord 2 punktowe czyli takie minimum. Moje kohle mają 4 punkty o dużej powierzchni - dla porównania.
-------------------------------------------
m