30-06-2010, 09:48
Używam kijków od kilku lat ze względu na problem z kolanem. Najpierw były to Fizany, obecnie mam kijki firmy Spokey. Szybko się przyzwyczaiłem i bardzo sobie je cenię podczas całej trasy, nie tylko przy zejściach. Czuję, że pomagają zarówno moim kolanom, jak i zachować równowagę. Cenię je sobie także gdyż dzięki nim mogę zachować równomierne tempo i mogę popracować trochę ramionami podczas marszu. Teraz bym się dziwnie czuł bez kijków. A o Spokey'ach mam lepsze zdanie niż o Fizanach, których używałem poprzednio.