25-05-2008, 11:13
Przeniesione z utraconego wątku:
---------------------------------------
~johnywalker
2004-10-12 23:36:08
81.190.208.23
nr 22
głosów 0 witam!
mam pytanko? jaka oprócz wielkości, wagi i wygody jest różnica między mega kijkami za 120-250 zł , a takimi za 20-30 zł z jakiegoś targowiska?? czy warto dawac yle kasy na to? przeciez zwyklle stare uzywane wystarcza..chyba ze ktos ma za gruby portfel..
-------------------------------------------------------
johnywalker
gumibearMarcin
2004-10-13 07:49:06
62.87.253.237
nr 24
głosów 0 johnywalker >>>>
Opowiem na swoim przykładzie. Z jednej strony mam leki makalu z anti.... a z drugiej toporne alpinusy bez bajerów.
Róznica w cenie ok 200 zł. Wiek obu modeli taki sam. Efekt jest taki że moja piekniejsza połówka juz dawno na szlaku z leki śmiga a ja sie mecze z alpinusami zeby je rozkręcić, choć musze przyznac ze dbam o te kijki. Niestety zużywają się duuuuuużo szybciej. Są mniej odporne na rdze, na uszkodzenia, wykrzywienia i ścieranie. Wywaliłem niepotrzebnie 100 pare złotych. Mogłem kupić jakieś fizany w tej cenie. Choć wolałbym drugą pare dokupić leki ale nie zawsze jest 300 zł wolne pod reką. Jeśli nie masz zadnej pary to bym troche dolozyl do lepszego modelu.
aha to moze jeszcze tu dopisze skoro sie tak rozpisałem moze by Ktoś (treewood) zrobil test kijków walker salewy - są popularne na naszym rynku a psują sie niemiłosiernie z tego co czytam w róznych wątkach.
pozdrawiam
-------------------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl
~johnywalker
2004-10-13 10:08:59
81.190.208.23
nr 25
głosów 0 ok dzieki za opinie..mimo to mnie nie przekonała...i tak z kijkami sie chodzi tylko w zimie..no chyba ze ktos ma kłopoty z równowagą jak nie ma śniegu.
Jak nie mają amortyzacji to chyba akurat nic złego..w koncu snieg tez amortyzuje...a zanim sie zuzyją..to i tak z 3 zimy miną..
ale dzięki...po prostu chyba Wy używacie ich takze gdy nei ma śniegu..a to by wyjaśniało sprawe
-------------------------------------------------------
johnywalker
~michał
2004-10-13 10:23:32
212.244.47.250
nr 26
głosów 0 ooo, johny, johny. Widzę,że reprezentujesz dość rozpowszechniony niestety w Polsce pogląd jakoby kije w lecie przysługiwały jedynie osobom w wieku młodym inaczej.. To nie tak. prawidłowo wykorzystywane kije potrafią zdjąć nawet 30% obciążenia z kolan przy marszu z plecakiem. Polecam specjalistyczne strony na których dodatkowo jest cała teoria poprawienia fizjologii przy długotrwałym marszu z kijami. ''.....i tak z kijkami sie chodzi tylko w zimie..no chyba że ktos ma kłopoty z równowagą jak nie ma śniegu'' - to jakieś nieporozumienie. Kije nie mają za zadanie podtrzymywać cię przed zapadaniem się w śnieg, ale właśnie poprawić równowagę i odciążyć kolana. Doskonale doświadcza się tego na wąskich tatrzańskich ścieżkach zarówno przy podchodzeniu jak i schodzeniu, zwłaszcza z przesuniętym do góry środkiem ciężkości(plecak). Moją połowicę też musiałem przekonać do kijów, ale po dwóch wypadach w Tatry nawet nie śni sie jej jakikolwiek trekking bez patyków.
Niestety na naszych szlakach zawsze znajdzie się jeszcze ''turysta'' który zapyta dowcipnie gdzie się narty zgubiło..
-------------------------------------------------------
michał
gumibearMarcin
2004-10-13 10:32:52
62.87.253.237
nr 27
głosów 0 BZDURA!!!!
Kije są całoroczne i wcale nie mam problemów z równowagą. Kto Ci takich bzdur nagadał???? Podchodzisz pod górke z plecakiem 100 l w środku lata to pomyśl o kolanach.
echhh
-------------------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl
treewood
2004-10-13 10:40:58
80.55.180.246
nr 28
głosów 0 michal - natomiast u mnie z kijkami jest roznie. na poczatku mialem kijki salewa walker przez 2.5 roku az sie zlamaly. od 1.5 roku mam kijki masters ranger (link do nich ponizej). roznica jest wielka na korzysc masters'ow. jednak gorsze jest to, ze oduczylem sie przez okres miedzy kupnem drugich kijkow chodzic z nimi i teraz rzadko zabieram je w gory a jak juz zabieram to czesto zdaza sie tak, ze pozyczam je komus innemu by sobie z nimi pochodzili.
2 lata temu powiedzialbym ''nie idz w gory z duzym plecakiem bez kijkow bo chodzi sie z nimi wygodniej i bezpieczniej'' - gdy chodzilem bez nich to bolaly kolana po dluzszym tripie
teraz jednak uwazam, ze nie jest to tak potrzebny ''bajer''. juz dawno nie bolaly mnie kolana (co mnie dziwi) w przeciwienstwie do wewiora, ktory juz z 2-3 lata chodzi z kijkami.
» http://www.masters.it/summer/pro/spro.htm
-------------------------------------------------------
witaj.net
~michał
2004-10-13 11:04:37
212.244.47.250
nr 30
głosów 0 Treewood, widać zależy do od indywidualnych predyspozycji. Faktem jest jednak,że kije trekkingowe są projektowane do całorocznego użytku. W krajach skandynawskich są masowo wykorzystywane nawet w marszach bez większego obciążenia. Na sobie doswiadczyłem, ze wyjątkowo przydają sie przy długich zejściach, gdzie mechanika kolana pracuje pod bardzo dużym, dobijającym obciążeniem.
-------------------------------------------------------
michał
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
---------------------------------------
~johnywalker
2004-10-12 23:36:08
81.190.208.23
nr 22
głosów 0 witam!
mam pytanko? jaka oprócz wielkości, wagi i wygody jest różnica między mega kijkami za 120-250 zł , a takimi za 20-30 zł z jakiegoś targowiska?? czy warto dawac yle kasy na to? przeciez zwyklle stare uzywane wystarcza..chyba ze ktos ma za gruby portfel..
-------------------------------------------------------
johnywalker
gumibearMarcin
2004-10-13 07:49:06
62.87.253.237
nr 24
głosów 0 johnywalker >>>>
Opowiem na swoim przykładzie. Z jednej strony mam leki makalu z anti.... a z drugiej toporne alpinusy bez bajerów.
Róznica w cenie ok 200 zł. Wiek obu modeli taki sam. Efekt jest taki że moja piekniejsza połówka juz dawno na szlaku z leki śmiga a ja sie mecze z alpinusami zeby je rozkręcić, choć musze przyznac ze dbam o te kijki. Niestety zużywają się duuuuuużo szybciej. Są mniej odporne na rdze, na uszkodzenia, wykrzywienia i ścieranie. Wywaliłem niepotrzebnie 100 pare złotych. Mogłem kupić jakieś fizany w tej cenie. Choć wolałbym drugą pare dokupić leki ale nie zawsze jest 300 zł wolne pod reką. Jeśli nie masz zadnej pary to bym troche dolozyl do lepszego modelu.
aha to moze jeszcze tu dopisze skoro sie tak rozpisałem moze by Ktoś (treewood) zrobil test kijków walker salewy - są popularne na naszym rynku a psują sie niemiłosiernie z tego co czytam w róznych wątkach.
pozdrawiam
-------------------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl
~johnywalker
2004-10-13 10:08:59
81.190.208.23
nr 25
głosów 0 ok dzieki za opinie..mimo to mnie nie przekonała...i tak z kijkami sie chodzi tylko w zimie..no chyba ze ktos ma kłopoty z równowagą jak nie ma śniegu.
Jak nie mają amortyzacji to chyba akurat nic złego..w koncu snieg tez amortyzuje...a zanim sie zuzyją..to i tak z 3 zimy miną..
ale dzięki...po prostu chyba Wy używacie ich takze gdy nei ma śniegu..a to by wyjaśniało sprawe
-------------------------------------------------------
johnywalker
~michał
2004-10-13 10:23:32
212.244.47.250
nr 26
głosów 0 ooo, johny, johny. Widzę,że reprezentujesz dość rozpowszechniony niestety w Polsce pogląd jakoby kije w lecie przysługiwały jedynie osobom w wieku młodym inaczej.. To nie tak. prawidłowo wykorzystywane kije potrafią zdjąć nawet 30% obciążenia z kolan przy marszu z plecakiem. Polecam specjalistyczne strony na których dodatkowo jest cała teoria poprawienia fizjologii przy długotrwałym marszu z kijami. ''.....i tak z kijkami sie chodzi tylko w zimie..no chyba że ktos ma kłopoty z równowagą jak nie ma śniegu'' - to jakieś nieporozumienie. Kije nie mają za zadanie podtrzymywać cię przed zapadaniem się w śnieg, ale właśnie poprawić równowagę i odciążyć kolana. Doskonale doświadcza się tego na wąskich tatrzańskich ścieżkach zarówno przy podchodzeniu jak i schodzeniu, zwłaszcza z przesuniętym do góry środkiem ciężkości(plecak). Moją połowicę też musiałem przekonać do kijów, ale po dwóch wypadach w Tatry nawet nie śni sie jej jakikolwiek trekking bez patyków.
Niestety na naszych szlakach zawsze znajdzie się jeszcze ''turysta'' który zapyta dowcipnie gdzie się narty zgubiło..
-------------------------------------------------------
michał
gumibearMarcin
2004-10-13 10:32:52
62.87.253.237
nr 27
głosów 0 BZDURA!!!!
Kije są całoroczne i wcale nie mam problemów z równowagą. Kto Ci takich bzdur nagadał???? Podchodzisz pod górke z plecakiem 100 l w środku lata to pomyśl o kolanach.
echhh
-------------------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl
treewood
2004-10-13 10:40:58
80.55.180.246
nr 28
głosów 0 michal - natomiast u mnie z kijkami jest roznie. na poczatku mialem kijki salewa walker przez 2.5 roku az sie zlamaly. od 1.5 roku mam kijki masters ranger (link do nich ponizej). roznica jest wielka na korzysc masters'ow. jednak gorsze jest to, ze oduczylem sie przez okres miedzy kupnem drugich kijkow chodzic z nimi i teraz rzadko zabieram je w gory a jak juz zabieram to czesto zdaza sie tak, ze pozyczam je komus innemu by sobie z nimi pochodzili.
2 lata temu powiedzialbym ''nie idz w gory z duzym plecakiem bez kijkow bo chodzi sie z nimi wygodniej i bezpieczniej'' - gdy chodzilem bez nich to bolaly kolana po dluzszym tripie
teraz jednak uwazam, ze nie jest to tak potrzebny ''bajer''. juz dawno nie bolaly mnie kolana (co mnie dziwi) w przeciwienstwie do wewiora, ktory juz z 2-3 lata chodzi z kijkami.
» http://www.masters.it/summer/pro/spro.htm
-------------------------------------------------------
witaj.net
~michał
2004-10-13 11:04:37
212.244.47.250
nr 30
głosów 0 Treewood, widać zależy do od indywidualnych predyspozycji. Faktem jest jednak,że kije trekkingowe są projektowane do całorocznego użytku. W krajach skandynawskich są masowo wykorzystywane nawet w marszach bez większego obciążenia. Na sobie doswiadczyłem, ze wyjątkowo przydają sie przy długich zejściach, gdzie mechanika kolana pracuje pod bardzo dużym, dobijającym obciążeniem.
-------------------------------------------------------
michał
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora