17-03-2006, 13:40
chłopie kupiłem te HiM w dzień wyjazdu, bo jeden gość z Fizan`a odpisał mi, że moje reklamowane kijaszki nie były używane jak trza i nie były konserwowane jak trza (rozpadły się po 3 tygodniach spędzonych w górach).
co Ty mi o jakiś problemach piszesz? stwierdzam fakt popsutych kijków, fakt rozpadnięcia się kijaszków tej firmy u innych i wiem, że już jej nie kupię. znam też osoby, którym Fizany sprawują się znakomicie, ale podkreślam ja tej firmy kijaszków nie kupię, a nie piszę, że to dyskwalifikuję te firmę, także nie wiem o co Tobie biega.
dodam, że za swoje Fizany dałem 149, za HiM`owskie dałem 90 i nie miałem zamiaru w ciągu jednego sezonu wydawać więcej kasy na badyle.
co Ty mi o jakiś problemach piszesz? stwierdzam fakt popsutych kijków, fakt rozpadnięcia się kijaszków tej firmy u innych i wiem, że już jej nie kupię. znam też osoby, którym Fizany sprawują się znakomicie, ale podkreślam ja tej firmy kijaszków nie kupię, a nie piszę, że to dyskwalifikuję te firmę, także nie wiem o co Tobie biega.
dodam, że za swoje Fizany dałem 149, za HiM`owskie dałem 90 i nie miałem zamiaru w ciągu jednego sezonu wydawać więcej kasy na badyle.