16-03-2006, 15:22
dalej nie rozumiesz o co biega. dla mnie granica między niezbędnością a przydatnością wcale nie jest cienka, a wręcz jest wyznacznikiem tego co kupię a czego nie kupię. dla mnie kijki są niezbędne, bo odciążają moje kolana. równie dobrze możesz powiedzieć, że w lato nie przyda Ci się nic poza plecakiem i będziesz ganiał na golasa, bo i tak wyschniesz szybciorkiem a zimno Ci przecież nie będzie...