16-03-2006, 14:11
W przeciwieństwie do mnostwa wynalazkow- kijki maja racje bytu... kiedy przed 8 laty zacząlem chodzic z kijkami , to szlak mnie trafiał o pytania typu - a gdzie narty pan zostawił... jkjp. teraz zajezdzam juz 3 komplet kijkow , i bez nich czuje sie jak bez... piwa ;)
P.S. co do stawów... to po ich zepsuciu sie na poczatku ( i okropnym bolu przy schodzeniu), teraz po kilkunastu latach czmychania po taterkach odzywaja sie bardzo sporadycznie - i to na przemian.
-------------------------------------------
gg 1901025 altadar@wp.pl
P.S. co do stawów... to po ich zepsuciu sie na poczatku ( i okropnym bolu przy schodzeniu), teraz po kilkunastu latach czmychania po taterkach odzywaja sie bardzo sporadycznie - i to na przemian.
-------------------------------------------
gg 1901025 altadar@wp.pl