31-08-2004, 10:18
Turbo - maxymalnie rozłożone kijki zawsze będą mniej stabilne niż nierozłożone - ważna jest tutaj także ilość elementów - oczywiście im ich mniej, tym lepiej ze stabilnością (i wagą).
Ja mam dwu elementowe kijki LEKI dedykowane do ski- touringu.
Latem w transporcie nie- górskim sa trochę upierdliwe - wystają poza bryłę plecaka i czasami może to przeszkadzać.
Tą wadę nadrabiaja bardzo dobrą stabilnością. Maxymalnie rozłożone (zdaje się >150 cm) nie gibają się za bardzo - z resztą trudno przy takiej długości na nich mocno się opierać - musi być naprawdę strome zejście.
W stanie ''normalnego rozłożenia'' czyli długości 120... 130 cm są super stabilne - tak jakby byłu wykonane z jednego elementu...
Co do talerzyków to ja swoje kupiłem wraz ze specjalnymi talerzykami zimowymi - przymocowanymi ruchomo na taśmach (podobnie jak kiedyś w kijach bambusowych) - były wliczone w cene, o osobno kosztują podobno parędziesiąt złotych. Wydaje mi się, że jeżeli nie ma załączonego kompletu talerzyków, to lepiej targować się o talerzyki zimowe, bo letnie kosztują za parę złotych...
acha, napisałeś: ''obawiam się ze przy moim wzroscie włąśnie tak będą pracowały'' - ile masz wzrostu?
Ja mam dwu elementowe kijki LEKI dedykowane do ski- touringu.
Latem w transporcie nie- górskim sa trochę upierdliwe - wystają poza bryłę plecaka i czasami może to przeszkadzać.
Tą wadę nadrabiaja bardzo dobrą stabilnością. Maxymalnie rozłożone (zdaje się >150 cm) nie gibają się za bardzo - z resztą trudno przy takiej długości na nich mocno się opierać - musi być naprawdę strome zejście.
W stanie ''normalnego rozłożenia'' czyli długości 120... 130 cm są super stabilne - tak jakby byłu wykonane z jednego elementu...
Co do talerzyków to ja swoje kupiłem wraz ze specjalnymi talerzykami zimowymi - przymocowanymi ruchomo na taśmach (podobnie jak kiedyś w kijach bambusowych) - były wliczone w cene, o osobno kosztują podobno parędziesiąt złotych. Wydaje mi się, że jeżeli nie ma załączonego kompletu talerzyków, to lepiej targować się o talerzyki zimowe, bo letnie kosztują za parę złotych...
acha, napisałeś: ''obawiam się ze przy moim wzroscie włąśnie tak będą pracowały'' - ile masz wzrostu?