24-02-2013, 14:36
Najpierw zaczynają się kulkować a następnie zostaje cienka błonka. W jednych całkowicie przetarłem duże palce u stóp. Zdziwiło mnie to że właśnie na pięcie niszczą się powoli ale destrukcja na paluchach nóg jest naprawdę szybka.
Problemem może być to że stopę na granicy rozmiarów skarpet i xl już się marszczą a rozmiar l jest bardzo ściśle dopasowany (lubię tak ale skraca to lekko żywotność skarpet) ale mam ten problem u większości producentów.
Problemem może być to że stopę na granicy rozmiarów skarpet i xl już się marszczą a rozmiar l jest bardzo ściśle dopasowany (lubię tak ale skraca to lekko żywotność skarpet) ale mam ten problem u większości producentów.