26-10-2012, 15:58
Mówiąc o workach, to miałem na myśli ich funkcjonalność. Oczywiscie inne wymagania ma osoba idąca z bazy na jednodniowy wspin, a inna idąca na dłuższą zróżnicowaną trasę. Dlaczego Cerro Torre to dla mnie niemal ideał?
- pit-zipy - ma, wiec nie ugotuje sie na podejściach
- główny zamek dwukierunkowy - mozliwa dodatkowa wentylacja i latwiejszy dostep do spodni
- materiał - hardshell Gore z dodatkiem 8% elastanu. Zobaczymy jak się sprawdzi, pierwsze wrażenia miałem takie, że był tak samo rozciągliwy jak Gipfelgrad Mammuta
- rękawy Angel-Wing - nie wiem na czym to polega, ale działa. W kurtce Neo Raba miałem wrażenie, że rękawy są 10 cm za długie. Tutaj mam pełen zakres ruchu, a rękawy mi nie zwisają do kolan ;-)
- odpinany fartuch przeciwśnieżny - wielu ludzi mówi, że to tylko dla narciarzy. Ja kocham fartuch, chroni zimą przed podwiewaniem przez silny wiatr i można brnąć po pas w śniegu. Latem odpinam i chowam w szafie.
- kaptur - calkiem spory, z daszkiem
- kieszeń na przedramieniu - w końcu nie na ramieniu, można otworzyć bez dostawania wścieklizny. Fajne miejsce na kompas
- 2 kieszenie boczne - są dość wysoko, więc mogą być nawet z pasem biodrowym. Dobre miejsce na rekawice, czapkę. Lekkie noszę nawet latem (w tym roku latem mialem zerowe temperatury w tatrach)
- 2 kieszenie piersiowe - na aparat, komórkę, detektor, scyzoryk cokolwiek chce Ci się nosić
Piszesz, że dużo kieszeni Ci niepotrzebnych, bo nosisz plecak. Jak chodzisz z małym plecaczkiem, to masz racje, ale jak brnę z sporym plecakiem przez śnieg, to nie będę go co chwilę zdejmować żeby wyjąc aparat czy mapę. Wszystko co potrzebne w ciągu dnia na szlaku mam w kurtce, a w plecaku mam wałówkę, hamak, śpiwór i rzeczy na zmianę. Dlatego właśnie na taką kurtkę z Neoshellu czekałem i nie doczekałem się:( No i dzisiaj zamówiłem Cerro Torre, w wtorek mam go mieć w domu.
- pit-zipy - ma, wiec nie ugotuje sie na podejściach
- główny zamek dwukierunkowy - mozliwa dodatkowa wentylacja i latwiejszy dostep do spodni
- materiał - hardshell Gore z dodatkiem 8% elastanu. Zobaczymy jak się sprawdzi, pierwsze wrażenia miałem takie, że był tak samo rozciągliwy jak Gipfelgrad Mammuta
- rękawy Angel-Wing - nie wiem na czym to polega, ale działa. W kurtce Neo Raba miałem wrażenie, że rękawy są 10 cm za długie. Tutaj mam pełen zakres ruchu, a rękawy mi nie zwisają do kolan ;-)
- odpinany fartuch przeciwśnieżny - wielu ludzi mówi, że to tylko dla narciarzy. Ja kocham fartuch, chroni zimą przed podwiewaniem przez silny wiatr i można brnąć po pas w śniegu. Latem odpinam i chowam w szafie.
- kaptur - calkiem spory, z daszkiem
- kieszeń na przedramieniu - w końcu nie na ramieniu, można otworzyć bez dostawania wścieklizny. Fajne miejsce na kompas
- 2 kieszenie boczne - są dość wysoko, więc mogą być nawet z pasem biodrowym. Dobre miejsce na rekawice, czapkę. Lekkie noszę nawet latem (w tym roku latem mialem zerowe temperatury w tatrach)
- 2 kieszenie piersiowe - na aparat, komórkę, detektor, scyzoryk cokolwiek chce Ci się nosić
Piszesz, że dużo kieszeni Ci niepotrzebnych, bo nosisz plecak. Jak chodzisz z małym plecaczkiem, to masz racje, ale jak brnę z sporym plecakiem przez śnieg, to nie będę go co chwilę zdejmować żeby wyjąc aparat czy mapę. Wszystko co potrzebne w ciągu dnia na szlaku mam w kurtce, a w plecaku mam wałówkę, hamak, śpiwór i rzeczy na zmianę. Dlatego właśnie na taką kurtkę z Neoshellu czekałem i nie doczekałem się:( No i dzisiaj zamówiłem Cerro Torre, w wtorek mam go mieć w domu.