25-10-2011, 20:34
My wychodziliśmy ostatni i nożyka nie widzieliśmy :/
Została deska do krojenia, jakieś resztki niedojedzone, plastikowe pudełko i żel do mycia.
Może ktoś sobie ''pożyczył'' jak moje klapki w sobotę.
Została deska do krojenia, jakieś resztki niedojedzone, plastikowe pudełko i żel do mycia.
Może ktoś sobie ''pożyczył'' jak moje klapki w sobotę.