25-10-2011, 17:38
ten co tak pieknie rznął wlasnej roboty wypiekany chlebuś na cieniusie kromeczki, po Twoim angielskim wyjsciu w piatek, zabralismy wszystkie Twoje rzeczy do pokoju nr. 12, ale to bylo z piatku na sobote. Co dalej z nim sie stalo to nie wiem. W sobotę nie byl w moich rekach