25-11-2010, 21:35
Mam wersję H2, wybrałem ją ze względu na to, że często wybieram się na kajaczki a sandałki te są idealne na skaliste dno.
Ogólnie sobie je chwalę H2 różnią się od opisanych powyżej materiałem, który nie jest skórzany tylko syntetyczny, a dzięki temu szybko schnie, a także podeszwą (moje mają jakiegoś Vibrama).
Zalety:
- Idealnie leżą.
- Uniwersalne, sprawdzają się w każdych warunkach:
- Świetnie się w nich pływa i chodzi po kamienistym dnie (idealne na
kajaki).
- Błyskawicznie schną.
- Genialna przyczepność na wilgotnym gruncie (nigdy nie miałem
obuwia z lepszą podeszwą).
- Dobre i niezawodne podczas wędrówek po mieście i w górach, chociaż
do tych celów jest raczej lepszy model skórzany.
- Wytrzymałe.
Wady:
- Na razie zauważam tylko jedną i to małą, ale trochę irytującą, jak dla mnie sznurek do regulacji wielkości z przodu jest za duży. Gdy dopasowuję sandały idealnie do nogi to robi mi się dosyć duża pentelka z przodu i mam wrażenie, że zaraz nią o coś zahaczę.
Ciekawostką dla mnie jest to, że podeszewa czasami wydaje ciche popiskiwanie (w niższych temperaturach przy sporej wilgotności). Jak pierwszy ras usłyszałem te piski, a było to na wiosnę, to przez dobre 10 minut szukałem małych ptaszków ;-)
---
Edytowany: 2010-11-25 21:39:45
Ogólnie sobie je chwalę H2 różnią się od opisanych powyżej materiałem, który nie jest skórzany tylko syntetyczny, a dzięki temu szybko schnie, a także podeszwą (moje mają jakiegoś Vibrama).
Zalety:
- Idealnie leżą.
- Uniwersalne, sprawdzają się w każdych warunkach:
- Świetnie się w nich pływa i chodzi po kamienistym dnie (idealne na
kajaki).
- Błyskawicznie schną.
- Genialna przyczepność na wilgotnym gruncie (nigdy nie miałem
obuwia z lepszą podeszwą).
- Dobre i niezawodne podczas wędrówek po mieście i w górach, chociaż
do tych celów jest raczej lepszy model skórzany.
- Wytrzymałe.
Wady:
- Na razie zauważam tylko jedną i to małą, ale trochę irytującą, jak dla mnie sznurek do regulacji wielkości z przodu jest za duży. Gdy dopasowuję sandały idealnie do nogi to robi mi się dosyć duża pentelka z przodu i mam wrażenie, że zaraz nią o coś zahaczę.
Ciekawostką dla mnie jest to, że podeszewa czasami wydaje ciche popiskiwanie (w niższych temperaturach przy sporej wilgotności). Jak pierwszy ras usłyszałem te piski, a było to na wiosnę, to przez dobre 10 minut szukałem małych ptaszków ;-)
---
Edytowany: 2010-11-25 21:39:45