25-05-2013, 11:00
PRS, było kiedyś o tym, w Polsce chyba nikt tych badań nie wykonuje, albo u sąsiadów jest taniej, do odgrzebania
Co do norm, dajcie spokój, jeśli ktoś wierzy, że to pomaga nam kupującym, to się myli. Normy budują tylko wielki system laboratoriów testujących produkty, laboratoriów sprawdzających laboratoria testujące, ekspertów piszących normy (za grubą kasę), Panowie Kierownicy z brzuszkami, i tak dalej. Im więcej tego, tym większa bezwładność systemu; nie sprzyja to nowatorstwu (a wręcz je hamuje), a tylko podraża koszty produktu dla kupującego. Ale zawsze to narzędzie marketingowe, dzięki któremu ktoś się może spróbować wybić.
Kupującym pomagają uczciwi sprzedawcy, którzy piszą o swoich produktach otwarcie, z opisami testów jakim je poddali, i piszą to za darmo. Skoro mam kupić produkt, to zareklamujcie go swoimi siłami, a nie karząc mi płacic za znaczek tej czy sramtej normy, ja tego nie kupuję.
Wolę wejść na forum i zapytać Arniego, albo innego specjaliste od puchu, wcale nie gorszego od tych, którzy z tego żyją, nie muszę za to płacić, bo po co miałbym?
Co do norm, dajcie spokój, jeśli ktoś wierzy, że to pomaga nam kupującym, to się myli. Normy budują tylko wielki system laboratoriów testujących produkty, laboratoriów sprawdzających laboratoria testujące, ekspertów piszących normy (za grubą kasę), Panowie Kierownicy z brzuszkami, i tak dalej. Im więcej tego, tym większa bezwładność systemu; nie sprzyja to nowatorstwu (a wręcz je hamuje), a tylko podraża koszty produktu dla kupującego. Ale zawsze to narzędzie marketingowe, dzięki któremu ktoś się może spróbować wybić.
Kupującym pomagają uczciwi sprzedawcy, którzy piszą o swoich produktach otwarcie, z opisami testów jakim je poddali, i piszą to za darmo. Skoro mam kupić produkt, to zareklamujcie go swoimi siłami, a nie karząc mi płacic za znaczek tej czy sramtej normy, ja tego nie kupuję.
Wolę wejść na forum i zapytać Arniego, albo innego specjaliste od puchu, wcale nie gorszego od tych, którzy z tego żyją, nie muszę za to płacić, bo po co miałbym?