16-09-2010, 21:58
Dzięki :)
Ja osobiście nie poleciałem tylko druga para - szliśmy związani 2 x 2. Na szczęście skończyło się na obtarciach i stłuczeniach. Teren taki że wypadało by już się na sztywno asekurować ze śrub... albo obejść bokiem, co potem zrobiliśmy.
Nie wiedzieliśmy nic po tej drodze przez żebro, poza tym że większość ekip tam napierała, to normalną drogą poszliśmy. Przez lodowiec i żebro potem schodziliśmy, fajna trasa.
Ja osobiście nie poleciałem tylko druga para - szliśmy związani 2 x 2. Na szczęście skończyło się na obtarciach i stłuczeniach. Teren taki że wypadało by już się na sztywno asekurować ze śrub... albo obejść bokiem, co potem zrobiliśmy.
Nie wiedzieliśmy nic po tej drodze przez żebro, poza tym że większość ekip tam napierała, to normalną drogą poszliśmy. Przez lodowiec i żebro potem schodziliśmy, fajna trasa.