08-06-2020, 17:55
Cześć,
Mam podobne dylematy i między podobnymi modelami się się waham. Na zimę zakupiłem 2 lata temu Norę+ (z której jestem mega zadowolony, ale to inna historia) i szukam teraz czegoś na resztę pór roku przy czym niska waga jest dla mnie bardzo istotna. Rozważam kilka modeli tu wymienionych np:
Małachowski UL 500 (ale za drogi),
Kolba+ (ten kaptur jakiś taki nie tego)
Pajak Core 400 (na razie faworyt)
Robens 350 (ciekawy ale czy nie za mało puchu na jesień?)
Panyam 450 (słaba dostępność - tylko na swojej stronie)
Wszystkie te modele mają podobną wagę, ALE... gdy różnice są już tak niewielkie (100-150g), a my chcemy jak najlżej, łatwo można się naciąć.
Na 8a w większości (ale nie zawsze!!!)sami pobierają wagę, na skalniku przepisują co podaje producent itp, producent jeden podaje z pokrowcem, drugi bez i nie zawsze jest to zaznaczone.
Z innej beczki: też miałem wątpliwości co do temperatur komfortu podawanych przez producentów. Tej klasy śpiwory testowane są wg jakichś tam specjalistycznych norm itp, ale czy tak w 100% można temu wierzyć? Jest to jakiś punkt wyjścia, ale prawdą jest że jakiś zapas lepiej mieć.
Co do uniwersalności to do schroniska to już lepiej za 50zł kupić kołderkę, no chyba że się podczas jednej wędrówki śpi raz w namiocie raz w schronisku, no ale kompromisy czasem muszą być
Mam podobne dylematy i między podobnymi modelami się się waham. Na zimę zakupiłem 2 lata temu Norę+ (z której jestem mega zadowolony, ale to inna historia) i szukam teraz czegoś na resztę pór roku przy czym niska waga jest dla mnie bardzo istotna. Rozważam kilka modeli tu wymienionych np:
Małachowski UL 500 (ale za drogi),
Kolba+ (ten kaptur jakiś taki nie tego)
Pajak Core 400 (na razie faworyt)
Robens 350 (ciekawy ale czy nie za mało puchu na jesień?)
Panyam 450 (słaba dostępność - tylko na swojej stronie)
Wszystkie te modele mają podobną wagę, ALE... gdy różnice są już tak niewielkie (100-150g), a my chcemy jak najlżej, łatwo można się naciąć.
Na 8a w większości (ale nie zawsze!!!)sami pobierają wagę, na skalniku przepisują co podaje producent itp, producent jeden podaje z pokrowcem, drugi bez i nie zawsze jest to zaznaczone.
Z innej beczki: też miałem wątpliwości co do temperatur komfortu podawanych przez producentów. Tej klasy śpiwory testowane są wg jakichś tam specjalistycznych norm itp, ale czy tak w 100% można temu wierzyć? Jest to jakiś punkt wyjścia, ale prawdą jest że jakiś zapas lepiej mieć.
Co do uniwersalności to do schroniska to już lepiej za 50zł kupić kołderkę, no chyba że się podczas jednej wędrówki śpi raz w namiocie raz w schronisku, no ale kompromisy czasem muszą być