12-05-2019, 20:40
W78:
Masło GO ON to stosunkowo nowy produkt, a ja czytałam składy produktów zanim to było modne:P Teraz, kiedy masło orzechowe 100% stało się towarem poszukiwanym przez konsumentów, to okazało się, że nawet Felix potrafi wyprodukować coś, co ma w składzie więcej orzechów niż soli/cukru. Ale doskonale pamiętam też ''zdrowe'' muesli Sante z masą cukru czy równie ''zdrowe'' ciasteczka z olejem palmowym i masą cukru (wciąż obecne na rynku). I to wszystko sprzedawane pod hasłem zdrowego stylu życia. Porównuję to do Bakallandu, bo to taki sam przypadek: suszone owoce z masą cukru i siarki, muesli z konserwantami itp. Może i w krainie ślepców jednooki jest królem, ale w porównaniu do innych firm nie było tu jakoś zdecydowanie lepszej jakości. Jeszcze parę lat temu najczęściej kupowałam masło orzechowe z Lidla, które nie dość, że miało o wiele lepszy skład niż dawny produkt Sante, to jeszcze nie udawało produktu zdrowego/dietetycznego itp.
Nie lubię robienia konsumentom wody z mózgu, od dawna starałam się więc nie zasilać tych firm (Sante i Bakallandu) swoim portfelem i jakiekolwiek produkty kupowałam bardzo, bardzo rzadko. A od kiedy prezes Sante okazał się być wyznawcą ziębizmu (basen z wodą strukturyzowaną i kampania przeciwko blogerowi, który wytknął mu szerzenie nienaukowych bzdur) oraz kawałkiem $%#%^&& pomiatającego ludźmi (polecam ostatnie doniesienia prasowe na temat pracy w Sante), to bojkotuję ją całkowicie, choćby produkowali już tylko rzeczy o idealnym składzie i w najbardziej ekologicznych opakowaniach.
Wracając do tematu masła orzechowego, tu jest dobra ściągawka:
https://czytajsklad.com/maslaorzechowearachidowe2019/
Ostatnio wypróbowałam Big Nature, ale nie polecę - konsystencja niefajna, strasznie dużo oleju zbiera się na powierzchni i trudno wymieszać.
A przed ostatnią wyprawą zrobiłam sobie takie batoniki. Użyłam masła orzechowego kokosowego NaturAvena (dodałam do niego trochę zblendowanych orzechów, żeby było crunchy), szczypty soli i suszonych daktyli bardzo dobrej jakości (znajomy przywiózł z Iranu). Wyszło naprawdę smaczne i sycące, polecam w charakterze przekąski na szlaku:
http://www.stonerchef.pl/batony-raw-z-ma...rzechowym/
---
Edytowany: 2019-05-12 21:54:14
Masło GO ON to stosunkowo nowy produkt, a ja czytałam składy produktów zanim to było modne:P Teraz, kiedy masło orzechowe 100% stało się towarem poszukiwanym przez konsumentów, to okazało się, że nawet Felix potrafi wyprodukować coś, co ma w składzie więcej orzechów niż soli/cukru. Ale doskonale pamiętam też ''zdrowe'' muesli Sante z masą cukru czy równie ''zdrowe'' ciasteczka z olejem palmowym i masą cukru (wciąż obecne na rynku). I to wszystko sprzedawane pod hasłem zdrowego stylu życia. Porównuję to do Bakallandu, bo to taki sam przypadek: suszone owoce z masą cukru i siarki, muesli z konserwantami itp. Może i w krainie ślepców jednooki jest królem, ale w porównaniu do innych firm nie było tu jakoś zdecydowanie lepszej jakości. Jeszcze parę lat temu najczęściej kupowałam masło orzechowe z Lidla, które nie dość, że miało o wiele lepszy skład niż dawny produkt Sante, to jeszcze nie udawało produktu zdrowego/dietetycznego itp.
Nie lubię robienia konsumentom wody z mózgu, od dawna starałam się więc nie zasilać tych firm (Sante i Bakallandu) swoim portfelem i jakiekolwiek produkty kupowałam bardzo, bardzo rzadko. A od kiedy prezes Sante okazał się być wyznawcą ziębizmu (basen z wodą strukturyzowaną i kampania przeciwko blogerowi, który wytknął mu szerzenie nienaukowych bzdur) oraz kawałkiem $%#%^&& pomiatającego ludźmi (polecam ostatnie doniesienia prasowe na temat pracy w Sante), to bojkotuję ją całkowicie, choćby produkowali już tylko rzeczy o idealnym składzie i w najbardziej ekologicznych opakowaniach.
Wracając do tematu masła orzechowego, tu jest dobra ściągawka:
https://czytajsklad.com/maslaorzechowearachidowe2019/
Ostatnio wypróbowałam Big Nature, ale nie polecę - konsystencja niefajna, strasznie dużo oleju zbiera się na powierzchni i trudno wymieszać.
A przed ostatnią wyprawą zrobiłam sobie takie batoniki. Użyłam masła orzechowego kokosowego NaturAvena (dodałam do niego trochę zblendowanych orzechów, żeby było crunchy), szczypty soli i suszonych daktyli bardzo dobrej jakości (znajomy przywiózł z Iranu). Wyszło naprawdę smaczne i sycące, polecam w charakterze przekąski na szlaku:
http://www.stonerchef.pl/batony-raw-z-ma...rzechowym/
---
Edytowany: 2019-05-12 21:54:14