27-05-2018, 12:38
Dave, zdecydowanie chodzi o jedzenie turystyczne a nie o jedzenie które mam ze sobą brać mimo dostępności normalnego jedzenia w knajpach czy schroniskach.
Osobiście zainteresowałem się akurat tym produktem ze względu na wyjazd na Islandię gdzie żarcie jest piekielnie drogie, więc planujemy zabrać jedzenie z Polski. Kaloryczność może nie jest zbyt duża, ale przy wyjeździe objazdowym autem przynajmniej dla mnie jest wystarczająca ilość kalorii na obiad.
Rozważałem to także jako żelazną rację na jakieś zwykłe wyjazdy z plecakiem, ale faktycznie w porównaniu do liofililizowanej żywności nie ma to większego sensu ze względu na prawie 3x większą wagę i nieco mniejszą kaloryczność. Co nie zmienia faktu, że skład i cena są bardzo ok, więc do turystyki samochodowej jak znalazł :)
Osobiście zainteresowałem się akurat tym produktem ze względu na wyjazd na Islandię gdzie żarcie jest piekielnie drogie, więc planujemy zabrać jedzenie z Polski. Kaloryczność może nie jest zbyt duża, ale przy wyjeździe objazdowym autem przynajmniej dla mnie jest wystarczająca ilość kalorii na obiad.
Rozważałem to także jako żelazną rację na jakieś zwykłe wyjazdy z plecakiem, ale faktycznie w porównaniu do liofililizowanej żywności nie ma to większego sensu ze względu na prawie 3x większą wagę i nieco mniejszą kaloryczność. Co nie zmienia faktu, że skład i cena są bardzo ok, więc do turystyki samochodowej jak znalazł :)