22-10-2016, 12:37
Witam wszystkich użytkowników forum ngt.pl
To mój pierwszy post na obecnym koncie.
Nazwy poprzedniego zapomniałem, więc założyłem nowe.
Tamtego wogóle nie używałem, czytałem wątki bez logowania.
Ostatnio natknąłem się na rozmowę dotyczącą żywności liofilizowanej,
w tym również o Quicker'ach z Rossmana. Tak się złożyło, że niedługo
po tym natknąłem się na przecenę tejże ''racji''.
Postanowiłem ją przetestować i to dość dokładnie.
Zarejestrowany przebieg znajduje się pod linkiem:
https://www.youtube.com/watch?v=nnPjDfRelHU
Niestety program, w którym montowałem film, nie pozwolił
na zapis w rozdzielczości wyższej, niż 480, chociaż cyfrówka
rejestrowała w 720.
Drugi mankament nagrania to brak statywu - aparat
był pożyczony od siostry. Ten mankament chciałbym wyeliminować
w przyszłości jako pierwszy, ale to czas pokaże, co z tego wyjdzie.
Test dedykuję wszystkim użytkownikom, których porady służyły mi przez lata,
a także całej administracji forum i wszystkim, dzięki którym ono wciąż trwa.
To mój pierwszy post na obecnym koncie.
Nazwy poprzedniego zapomniałem, więc założyłem nowe.
Tamtego wogóle nie używałem, czytałem wątki bez logowania.
Ostatnio natknąłem się na rozmowę dotyczącą żywności liofilizowanej,
w tym również o Quicker'ach z Rossmana. Tak się złożyło, że niedługo
po tym natknąłem się na przecenę tejże ''racji''.
Postanowiłem ją przetestować i to dość dokładnie.
Zarejestrowany przebieg znajduje się pod linkiem:
https://www.youtube.com/watch?v=nnPjDfRelHU
Niestety program, w którym montowałem film, nie pozwolił
na zapis w rozdzielczości wyższej, niż 480, chociaż cyfrówka
rejestrowała w 720.
Drugi mankament nagrania to brak statywu - aparat
był pożyczony od siostry. Ten mankament chciałbym wyeliminować
w przyszłości jako pierwszy, ale to czas pokaże, co z tego wyjdzie.
Test dedykuję wszystkim użytkownikom, których porady służyły mi przez lata,
a także całej administracji forum i wszystkim, dzięki którym ono wciąż trwa.