26-10-2013, 18:18
czy naprawdę nikt już nie poluje ani nie łowi ryb?w Bieszczadach nie ma większej pychotki niż własnoręcznie złapany w Sanie pstrąg.zdarza mi się też kupić żywą kurę od gospodarza,zamordować ją i zrobić pyszności na i w ognisku(bo w folii aluminiowej można piec w żarze).tradycjonalista ze mnie...
---
Edytowany: 2013-10-26 19:19:47
-------------------------------------------
dirwelinger
---
Edytowany: 2013-10-26 19:19:47
-------------------------------------------
dirwelinger