31-05-2012, 19:38
No cóż, lhs, są jakieś żelazne reguły żywieniowe i metabolizmowe odnoszące się do niemal całej populacji. Nie przeczy to istnieniu ewenementów :-) Przenoszenie na siebie wzorów innych, nie zachowujących się jak większość populacji, jest na własne ryzyko stosującego. I tyle. Bo wywodzenie z tego, że szczególnie w upał należy jeść tylko i wyłącznie kawałek suchego chleba i parę pomidorów dziennie, bo komuś się wydaje, że dobrze się po tym czuje, podczas wykonywania ciężkiej pracy fizycznej, jest hmmm... mówiąc eufemistycznie, niezbyt rozsądnym pomysłem do kopiowania.