16-02-2012, 19:49
Można tez samemu ususzyć mięso. Teraz, póki gorące grzejniki w domu, żeby nie tracić niepotrzebnie energii/kasy na suszenie w piekarniku. Chyba najlepiej do tego nadaje się wołowina (to testowałem). Pokroić surowe w cienkie paski, posolić, można wymoczyć tak ze 24 godz. w jakiejś (posolonej) marynacie, żeby poprawić smak i mięso się trochę skruszyło i potem na gorący grzejnik. Powinno być wysuszone w ciągu 1-2 dni. A potem tylko nosić w plecaku. Przechowywać dłużej proponuje w zamrażalniku.