14-09-2008, 15:52
Ja ostatnio próbowałem lifilizatów - wiodącej firmy ;-) - trzy różne rodzaje - jeden smak. Przecież tego się nie da jeść. Wiem że jak człowiek nie świnia zje wszystko. Kiedyś jadłem słodkie herbatniki ze słoniną - pycha. W polskich górach nie jestem w stanie wyobrazić sobie takiej sytuacji żeby jeszcze raz próbować liofili. Wolę pościć 2-3 dni. Tylko z zyskiem dla figury ( i poweru przy wspinie).
-------------------------------------------
Siste viator
-------------------------------------------
Siste viator