25-05-2005, 09:42
Ostatnio w Biesach na Kińczyku Bukowskim zrobiłem na szybko następującą potrawę:
MERULO BUKOWSKIE;)
zagotować ~ 300 ml wody
wrzucić kostkę rosołową (ja użyłem bulion z oliwą z oliwek i ziołami znanej firmy Knur:)
dodać 1,5 kawałka kiełbasy myśliwskiej pokrojonej w małe kawałki i odczekać 2 minuty gotując na b. małym ogniu
dodać 1 trójkątny serek topiony (jako zagęszczacz) i mały koncentrat pomidorowy, dobrze wymieszać i wsypać makaron z zupki chińskiej. Przykryć i zestawić z ognia ,odczekać 2 minuty, znowu dobrze wymieszać... i wtrajać:)
Być może brzmi to strasznie, ale smakuje nieźle (zwłaszcza po całym dniu w górach), Doczu i Mariusz mogą zaświadczyć:) Tańsze to niż liofilizaty, a ma sporo kalorii i jest proste w przygotowaniu. Polecam!
pozdro:)
MERULO BUKOWSKIE;)
zagotować ~ 300 ml wody
wrzucić kostkę rosołową (ja użyłem bulion z oliwą z oliwek i ziołami znanej firmy Knur:)
dodać 1,5 kawałka kiełbasy myśliwskiej pokrojonej w małe kawałki i odczekać 2 minuty gotując na b. małym ogniu
dodać 1 trójkątny serek topiony (jako zagęszczacz) i mały koncentrat pomidorowy, dobrze wymieszać i wsypać makaron z zupki chińskiej. Przykryć i zestawić z ognia ,odczekać 2 minuty, znowu dobrze wymieszać... i wtrajać:)
Być może brzmi to strasznie, ale smakuje nieźle (zwłaszcza po całym dniu w górach), Doczu i Mariusz mogą zaświadczyć:) Tańsze to niż liofilizaty, a ma sporo kalorii i jest proste w przygotowaniu. Polecam!
pozdro:)