19-06-2006, 22:38
nadaje się... do podwieszenia na oporządzenie, otworzenia konserwy, dewastacji drzewostanu i na podryw... w górach raczej bezużyteczny...
podstawowym zadaniem noży bojowych są: otwieranie konserw, rąbanie i walka (choć to ostatnie bardzo rzadko, zwykle tylko w teorii...)
jeśli nie jesteś miłośnikiem USMC lub choć militarystą - omijaj z daleka! gwarantuję, że jeśli weźmiesz kiedyś takie coś w góry to rozszerzysz swój słownik o masę nowych przekleństw.
a teraz w punktach kilka 'przeciw'
- ostrze combo (utrudnia robienie posiłków)
- wielkość i masa (wadzi w plecaku, przeszkadza na nodze, śmieszy przyczepiony kozacko do szelek)
- grubość ostrza i jego pokrycie - uniemożliwiają cięcie i utrudniają struganie
- wyważenie na głowicę - dobre w walce bo nóż wraca do pionu sam i przez to można wyprowadzić szybsze kontry... irytuje podczas prób rąbania
- skórzana pochwa - jest świetna do finek... w nożach tego rozmiaru zbyt ciężka i uciążliwa w troczeniu
- zbrocze - niepotrzebne o ile nie wymaga się od noża super sprężystości i zapowietrzania ran (swoją drogą, tak głęboka rana zapowietrza się zwykle od strony którą ostrze wyszło...)
- jelec - utrudnia drobne czynności, przydatny w walce i tylko w walce
... można by jeszcze sporo znaleźć
za tą kasę, lepiej kupić np Ontario Rat-Tak ze stali D2 - nóż idealny dla poszukiwacza przygód, dużo bardziej uniwersalny, lżejszy... zaprojektowany przez podróżników dla podróżników.
podstawowym zadaniem noży bojowych są: otwieranie konserw, rąbanie i walka (choć to ostatnie bardzo rzadko, zwykle tylko w teorii...)
jeśli nie jesteś miłośnikiem USMC lub choć militarystą - omijaj z daleka! gwarantuję, że jeśli weźmiesz kiedyś takie coś w góry to rozszerzysz swój słownik o masę nowych przekleństw.
a teraz w punktach kilka 'przeciw'
- ostrze combo (utrudnia robienie posiłków)
- wielkość i masa (wadzi w plecaku, przeszkadza na nodze, śmieszy przyczepiony kozacko do szelek)
- grubość ostrza i jego pokrycie - uniemożliwiają cięcie i utrudniają struganie
- wyważenie na głowicę - dobre w walce bo nóż wraca do pionu sam i przez to można wyprowadzić szybsze kontry... irytuje podczas prób rąbania
- skórzana pochwa - jest świetna do finek... w nożach tego rozmiaru zbyt ciężka i uciążliwa w troczeniu
- zbrocze - niepotrzebne o ile nie wymaga się od noża super sprężystości i zapowietrzania ran (swoją drogą, tak głęboka rana zapowietrza się zwykle od strony którą ostrze wyszło...)
- jelec - utrudnia drobne czynności, przydatny w walce i tylko w walce
... można by jeszcze sporo znaleźć
za tą kasę, lepiej kupić np Ontario Rat-Tak ze stali D2 - nóż idealny dla poszukiwacza przygód, dużo bardziej uniwersalny, lżejszy... zaprojektowany przez podróżników dla podróżników.