18-02-2011, 22:24
Cieplizna to pojęcie względne i moja ocena jest zupełnie subiektywna - no ale sam również jestem zaskoczony, że tak cienka i lekka kurteczka jak ten fleece tak trzyma ciepło.
Kupując tą kurtkę szukałem czegoś co by mi pasowało (wtedy też byłem jeszcze zielony w temacie). Przymierzyłem kilka kurtek i tak mi jakoś przypadła mi do gustu...
Czy polecam? Trudne pytanie...
Z podpinki jestem zadowolony - na zimę jak znalazł choć ta krótkość nawet w mieście przeszkadza bo każdy sweter czy polar trzeba podwijać, żeby nie wyłaził dołem. Termika na plus.
Kurtki zewnętrznej prawie nie używam bo się w niej po prostu gotuję - w mieście praktyczniejszy jest parasol (z kurtki woda spływa i cieknie po spodniach czego nie lubię bardzo) a w górach podczas deszczu wolę pelerynę bo chroni też część spodni. Nosząc kurtkę ciągle miałem uczucie zimnego powietrza na plecach.
Z moich wywodów wynika, że kurtki nie polecam i chyba bym jej drugi raz nie kupił - tzn podpinkę tak, zewnętrzną nie.
Być może lepiej zainwestować w zestaw polar + jakaś warstwa izolacyjna, coś w stylu tej fleece'owej podpinki:)
Z innymi memebranami doświadczenia nie mam więc porównać nie mogę.
Wodoodporność jest oczywiście plusem ale podczas wysiłku Twój pot będzie się zbierał po wewnetrznej stronie kurtki i w zasadzie bez różnicy czy to deszcz czy pot skoro i tak jest w środku mokro:( Niestety innych modeli też nie znam. Poczytaj artykuły o oddychalności np te:
https://ngt.pl/thread-9398.html
https://ngt.pl/thread-9398.html
Ja bym szedł w tym kierunku, nawet w mieście moim zdaniem oddychalność to podstawowa sprawa...
-------------------------------------------
Greg
Kupując tą kurtkę szukałem czegoś co by mi pasowało (wtedy też byłem jeszcze zielony w temacie). Przymierzyłem kilka kurtek i tak mi jakoś przypadła mi do gustu...
Czy polecam? Trudne pytanie...
Z podpinki jestem zadowolony - na zimę jak znalazł choć ta krótkość nawet w mieście przeszkadza bo każdy sweter czy polar trzeba podwijać, żeby nie wyłaził dołem. Termika na plus.
Kurtki zewnętrznej prawie nie używam bo się w niej po prostu gotuję - w mieście praktyczniejszy jest parasol (z kurtki woda spływa i cieknie po spodniach czego nie lubię bardzo) a w górach podczas deszczu wolę pelerynę bo chroni też część spodni. Nosząc kurtkę ciągle miałem uczucie zimnego powietrza na plecach.
Z moich wywodów wynika, że kurtki nie polecam i chyba bym jej drugi raz nie kupił - tzn podpinkę tak, zewnętrzną nie.
Być może lepiej zainwestować w zestaw polar + jakaś warstwa izolacyjna, coś w stylu tej fleece'owej podpinki:)
Z innymi memebranami doświadczenia nie mam więc porównać nie mogę.
Wodoodporność jest oczywiście plusem ale podczas wysiłku Twój pot będzie się zbierał po wewnetrznej stronie kurtki i w zasadzie bez różnicy czy to deszcz czy pot skoro i tak jest w środku mokro:( Niestety innych modeli też nie znam. Poczytaj artykuły o oddychalności np te:
https://ngt.pl/thread-9398.html
https://ngt.pl/thread-9398.html
Ja bym szedł w tym kierunku, nawet w mieście moim zdaniem oddychalność to podstawowa sprawa...
-------------------------------------------
Greg