26-03-2009, 11:35
niech ktoś to podsumuje, to się przeniesie ;)
śpiwór nie grzeje, zatrzymuje jedynie ogrzane przez nas powietrze, a to ciepłe powietrze izoluje jak by nie patrzeć, więc śpiwór jest także izolatorem.
co do ubierania się w śpiworze; tu trzeba praktyki, jeśli ktoś nie spał przy tęgim mrozie w wielu warstwach ubrań, a także bez nich, nie pozna różnicy.
moja rada: ubierać się jak najcieniej (kalesony, skarpetki, koszulka z długim rękawem i czapka, ewentualnie kominiarka) i pamiętać o dobrej izolacji od gleby.
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...
śpiwór nie grzeje, zatrzymuje jedynie ogrzane przez nas powietrze, a to ciepłe powietrze izoluje jak by nie patrzeć, więc śpiwór jest także izolatorem.
co do ubierania się w śpiworze; tu trzeba praktyki, jeśli ktoś nie spał przy tęgim mrozie w wielu warstwach ubrań, a także bez nich, nie pozna różnicy.
moja rada: ubierać się jak najcieniej (kalesony, skarpetki, koszulka z długim rękawem i czapka, ewentualnie kominiarka) i pamiętać o dobrej izolacji od gleby.
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...