13-05-2009, 12:03
Ja rowniez polecam skorzane buciki :)
Od 3ch lat katuje wloskie Demony z membrana D-Tech na podeszwie Davos. Sa lekkie, wygodne, nigdy mnie nie obtarly, nie przemakaja, nie rozklejaja sie i kupilam je w przystepnej cenie. Niestety raczej nie nadaja sie na lato, nawet z coolmaxowymi skarpetami sa za cieple ale chyba niemozliwoscia jest znalezc idealny but na wszystkie 4 pory roku.
Kolejnym moim zakupem beda prawdopodobnie rowniez Demony lecz tym razem na Vibramie, moim zdaniem podeszwa Davos jest zbyt gietka w czesci srodstopia przez co po kilkugodzinnym podchodzeniu da sie odczuc zmeczenie stopy, moglaby byc sztywniejsza.
Nie moglam znalezc foty mojego modelu, sa podobne do tych ale lzejsze i w cieplejszym odcieniu brazu:
http://www.outdoorgear.co.uk/pix/big/112029b.jpg
Odnosnie mody, hmm.. Butki tego typu to dla mnie klasyka, sa ponadczasowe :) Precz z ''adidasami'' na szlakach ;P Przyznam, myslalam przez chwile o leciutkich Merrelkach na upaly lecz ostatecznie nabede dodatkowa pare skorzakow, tym razem bez membrany i mym najwiekszym obuwniczym marzeniem sa te oto pieronsko drogie, wzorowane na tradycyjnym designie Dachsteiny:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/063c...74615.html
Achh..i ta czerwona sznuroweczka, naprawde maja charakter...do tego moje zielone portki M65, czerwona kurtalka i RZADZE ;D
Rozmarzylam sie na przerwie przy kawce, wybaczcie :)
Podsumowujac, IMHO jesli but w gory/lasy to najlepiej skorzany.
-------------------------------------------
pozdrawiam bardzo serdecznie
Od 3ch lat katuje wloskie Demony z membrana D-Tech na podeszwie Davos. Sa lekkie, wygodne, nigdy mnie nie obtarly, nie przemakaja, nie rozklejaja sie i kupilam je w przystepnej cenie. Niestety raczej nie nadaja sie na lato, nawet z coolmaxowymi skarpetami sa za cieple ale chyba niemozliwoscia jest znalezc idealny but na wszystkie 4 pory roku.
Kolejnym moim zakupem beda prawdopodobnie rowniez Demony lecz tym razem na Vibramie, moim zdaniem podeszwa Davos jest zbyt gietka w czesci srodstopia przez co po kilkugodzinnym podchodzeniu da sie odczuc zmeczenie stopy, moglaby byc sztywniejsza.
Nie moglam znalezc foty mojego modelu, sa podobne do tych ale lzejsze i w cieplejszym odcieniu brazu:
http://www.outdoorgear.co.uk/pix/big/112029b.jpg
Odnosnie mody, hmm.. Butki tego typu to dla mnie klasyka, sa ponadczasowe :) Precz z ''adidasami'' na szlakach ;P Przyznam, myslalam przez chwile o leciutkich Merrelkach na upaly lecz ostatecznie nabede dodatkowa pare skorzakow, tym razem bez membrany i mym najwiekszym obuwniczym marzeniem sa te oto pieronsko drogie, wzorowane na tradycyjnym designie Dachsteiny:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/063c...74615.html
Achh..i ta czerwona sznuroweczka, naprawde maja charakter...do tego moje zielone portki M65, czerwona kurtalka i RZADZE ;D
Rozmarzylam sie na przerwie przy kawce, wybaczcie :)
Podsumowujac, IMHO jesli but w gory/lasy to najlepiej skorzany.
-------------------------------------------
pozdrawiam bardzo serdecznie