28-05-2004, 16:21
Ech...nie pasowały mi Zamberlany... kurde, o numer(może pół) za małe.
No to co było robić... Dałem sobie spokój z licowa skórą, bo u Szustera na ul. Waszyngtona trafiłem dziś ni mniej, ni więcej, tylko Meindle model Bergell - przecenione z 620 na 378 zł:) A przcenili je dlatego, że juz ich Meindl nie produkuje... Jeżeli ktoś ma stope 44-44,5 niech leci do Szustera i kupuje (maja jeszcze rozmiar 45) - nie ma chyba w Warszawie w tej chwili lepszej oferty. Buty sa wysokie, na podeszwie Vibram, wykonane z nubuku, w środku wyściółka ze skóry i wkładka oddychająca Air-active. Ogólnie podobne są do modelu Island pro, tylko że nie maja gore, co na lato jest błogosławieństwem:) Należą do Meindlowej kategorii b/c, czyli na cieżki trekking w wyższe rejony Alp i innych takich...Czyli rozwojowy sprzęt:)))
Nie powiem, jestem zadowolony:)
pozdro
No to co było robić... Dałem sobie spokój z licowa skórą, bo u Szustera na ul. Waszyngtona trafiłem dziś ni mniej, ni więcej, tylko Meindle model Bergell - przecenione z 620 na 378 zł:) A przcenili je dlatego, że juz ich Meindl nie produkuje... Jeżeli ktoś ma stope 44-44,5 niech leci do Szustera i kupuje (maja jeszcze rozmiar 45) - nie ma chyba w Warszawie w tej chwili lepszej oferty. Buty sa wysokie, na podeszwie Vibram, wykonane z nubuku, w środku wyściółka ze skóry i wkładka oddychająca Air-active. Ogólnie podobne są do modelu Island pro, tylko że nie maja gore, co na lato jest błogosławieństwem:) Należą do Meindlowej kategorii b/c, czyli na cieżki trekking w wyższe rejony Alp i innych takich...Czyli rozwojowy sprzęt:)))
Nie powiem, jestem zadowolony:)
pozdro