10-09-2018, 10:07
Zgadzam się z Pim'em, że ''...każdy ma prawo zabić się w górach. Byle tylko w swoim działaniu nie byli poszkodowani inni, nie mający tej egzystencjalnej konieczności.''
Problemem jak zwykle pozostają (i temat ciągnie się od zawsze) akcje ratunkowe i płatności za nie. Co ktoś nie bęcnie w górach to temat płatności za akcję (jak na Słowacji) powraca.
Moim skromnym zdaniem problem ten można w dosyć łatwy sposób rozwiązać (mnie jako laikowi tak się wydaje :) )
W chwili obecnej opłata za wejście do Parku to 5 zeta, może po prostu zwiększyć opłatę do 7 zeta i tą kwotę minus VAT przekazać na GOPR.
Czytałem gdzieś, że brakuje im ok. 3 baniek w budżecie.
Tak dostaliby kasy z nadwyżką i wszyscy zadowoleni.
Żeby turyści, którzy opłacają osobno ubezpieczenie nie byli stratni, to po okazaniu takiego ubezpieczenia dostają zniżkę 2 zyle.
GOPR będzie miał kasę i nie będzie narzekań, a turyści będą chodzić w klapkach, bo tak im wygodnie i tak lubią :)
Problemem jak zwykle pozostają (i temat ciągnie się od zawsze) akcje ratunkowe i płatności za nie. Co ktoś nie bęcnie w górach to temat płatności za akcję (jak na Słowacji) powraca.
Moim skromnym zdaniem problem ten można w dosyć łatwy sposób rozwiązać (mnie jako laikowi tak się wydaje :) )
W chwili obecnej opłata za wejście do Parku to 5 zeta, może po prostu zwiększyć opłatę do 7 zeta i tą kwotę minus VAT przekazać na GOPR.
Czytałem gdzieś, że brakuje im ok. 3 baniek w budżecie.
Tak dostaliby kasy z nadwyżką i wszyscy zadowoleni.
Żeby turyści, którzy opłacają osobno ubezpieczenie nie byli stratni, to po okazaniu takiego ubezpieczenia dostają zniżkę 2 zyle.
GOPR będzie miał kasę i nie będzie narzekań, a turyści będą chodzić w klapkach, bo tak im wygodnie i tak lubią :)