25-05-2008, 22:43
Wacex
Ja z czystym sumieniem jako 3 letni użytkownik, mogę Ci polecić Islandię II. Tą zwykłą a nie profi bo taką też posiadam. Tropik 2000mm a podłoga 3000.Nigdy nie zawiódł ani nie przemókł. Przez te trzy lata spędziłem w niej jak podliczyłem 148 nocy, w deszczach, słoncu i mrozie. Był rozłożony i stał latem w temperaturze 38 stopni a zimą najniższa jaką przeżył to minus 23. Dopiero dokładnie z tydzień temu pekł mi jeden z członów masztu z włókna. Pozatym żadnych usterek. Jest dość lekki, jak się myśli to i pojemny, no i rzecz dla mnie świetna posiada dwa wejścia. Niektórzy narzekają na duże moskietry w wejściu ale mi one bardzo odpowiadają, bo po pdwinięciu tropiku w pogodną noc i rankiem mam świetne pole obserwacji tego co dzieje się na zewnątrz. Rano zaś pozwala to szybko przesuszyć namiot. Ja po używaniu Islandi już po prostu nie mogę używać namiotu bez dwóch wejść bo po prostu źle się w takim czuje. Ma jeszcze jedną zaletę a mianowicie kolor, i kształt który pozwala go tak rozłożyć, że można przejść obok i nikt go nie zauważy :) co przyznaje nie raz się przydało.
M udaje się go zmieścić w plecaku w pionie w głównej komorze razem z innymi rzeczami tak że nie mam nic na zewnątrz plecaka poza czasami przytroczoną kurtka. No ale ja raczej nie zabieram masy rzeczy.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Ja z czystym sumieniem jako 3 letni użytkownik, mogę Ci polecić Islandię II. Tą zwykłą a nie profi bo taką też posiadam. Tropik 2000mm a podłoga 3000.Nigdy nie zawiódł ani nie przemókł. Przez te trzy lata spędziłem w niej jak podliczyłem 148 nocy, w deszczach, słoncu i mrozie. Był rozłożony i stał latem w temperaturze 38 stopni a zimą najniższa jaką przeżył to minus 23. Dopiero dokładnie z tydzień temu pekł mi jeden z członów masztu z włókna. Pozatym żadnych usterek. Jest dość lekki, jak się myśli to i pojemny, no i rzecz dla mnie świetna posiada dwa wejścia. Niektórzy narzekają na duże moskietry w wejściu ale mi one bardzo odpowiadają, bo po pdwinięciu tropiku w pogodną noc i rankiem mam świetne pole obserwacji tego co dzieje się na zewnątrz. Rano zaś pozwala to szybko przesuszyć namiot. Ja po używaniu Islandi już po prostu nie mogę używać namiotu bez dwóch wejść bo po prostu źle się w takim czuje. Ma jeszcze jedną zaletę a mianowicie kolor, i kształt który pozwala go tak rozłożyć, że można przejść obok i nikt go nie zauważy :) co przyznaje nie raz się przydało.
M udaje się go zmieścić w plecaku w pionie w głównej komorze razem z innymi rzeczami tak że nie mam nic na zewnątrz plecaka poza czasami przytroczoną kurtka. No ale ja raczej nie zabieram masy rzeczy.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora