21-04-2006, 15:59
np. kolega niezsynchronizował momentu odpadnięcia i mu nóżka trochę utkwiła, no i przypikował, a do tego miał jeszcze lekki bo lekki ale plecak. Jak dla mnie gwałtowność powrotu do ''normalnej'' pozycji jest znacznie groźniejsza od samego faktu obrócenia.
Pozdrawiam
Pozdrawiam