20-04-2006, 14:57
''Luka, po dużym locie to możesz sobie odpuścić wymiane uprzęży bo nie będzie już potrzebna, po co komu uprząż jak ma złamany kręgosłup a takie zjawisko występuje własnie po długim locie, chyba że ma się jeszcze uprząż górną i delikwenta chamują w czasie lotu stanowiska,''
Wartością graniczną nie jest tu wytrymałość kręgosłupa, albo uprzęży, ale liny. Kręgosłup nie ma jak się złamać - w trakcie lotu spadasz z reguły nogami w dół i uprząż szarpie Cię w okolicach krocza oraz ud. Z reguły nie występują siły łamiące Cię na pół.
Produkowane liny, nawet przy fatalnym współczynniku odpadnięcia = 2 mają siłę uderzenia równą około 8-10 kN. Nie jest ważne z jakiej wysokości lecisz, ale jaka jest wartość owego współczynnika - Twoje ciało zostanie poddane przeciążeniu max. 15 G. To dużo, ale przez ułamek sekundy do wytrzymania, jak dowodzą testy.
''a co się dzieje w sytuacji gdy wspinałem się w uprzęży cały dzień na słońcu?? też mam ją wymienić tak jakby leżała przez długi czas na słońcu??''
Długi czas leżenia spowoduje, że uprząż zostanie zmechacona i nieprzyjemna w dotyku (szorstka itp.). Zawsze możesz to zobaczyć - to nie lina, której rdzeń jest ukryty przed wzrokiem. Jeśli uznasz, że stan uprzęży Cię nie zadowala - wymień. Czas nie jest z góry określony.
Poza tym jeśli wspinasz się latem i to w górach wysokich przez cały dzień wystawiasz się na słońce. Więc nie ma to takiego znaczenia.
''a poza tym wszystkim, Panie i Panowie, atesty to jest pewne minimum bezpieczeństwa jakie zapewniać ma nam uprząż, to tak jak z pasami i poduszkami w samochodzie, mogą być pasy + dwie poduszki (wersja podstawowa pod atest), oraz moga być pirotechniczne napinacze pasów +6 poduszek powietrznych czyli powiedzmy taka wersja rozszerzona i nikt mi nie wmówi że ta jedeno i drugie zapewnia taki sam poziom bezpieczeństwa, podobnie jest z uprzężami''
Uprzęże mają, mimo pozornych różnic, podobną budowę. Najmniej wytrzymałe elementy każdej z nich gwarantują wytrymałość o jakiej wspomniałem wyżej. Jest to coś pomiędzy 2200 kg a 3000 kg.
Wytrzymałością nie musisz się martwić. Najsłabszym ogniwem łańcucha asekuracyjnego są z reguły punkty przelotowe i lina. Słyszy się o pękaniu jednych i drugich, o uprzęży jeszcze nie słyszałem.
W razie jakichś wątpliwości zapraszam na :
http://www.uiaa.ch/web.test/visual/Safet...nesses.pdf
Pozdrawiam
Sołtys
-------------------------------------------
www.on-top.pl
Wartością graniczną nie jest tu wytrymałość kręgosłupa, albo uprzęży, ale liny. Kręgosłup nie ma jak się złamać - w trakcie lotu spadasz z reguły nogami w dół i uprząż szarpie Cię w okolicach krocza oraz ud. Z reguły nie występują siły łamiące Cię na pół.
Produkowane liny, nawet przy fatalnym współczynniku odpadnięcia = 2 mają siłę uderzenia równą około 8-10 kN. Nie jest ważne z jakiej wysokości lecisz, ale jaka jest wartość owego współczynnika - Twoje ciało zostanie poddane przeciążeniu max. 15 G. To dużo, ale przez ułamek sekundy do wytrzymania, jak dowodzą testy.
''a co się dzieje w sytuacji gdy wspinałem się w uprzęży cały dzień na słońcu?? też mam ją wymienić tak jakby leżała przez długi czas na słońcu??''
Długi czas leżenia spowoduje, że uprząż zostanie zmechacona i nieprzyjemna w dotyku (szorstka itp.). Zawsze możesz to zobaczyć - to nie lina, której rdzeń jest ukryty przed wzrokiem. Jeśli uznasz, że stan uprzęży Cię nie zadowala - wymień. Czas nie jest z góry określony.
Poza tym jeśli wspinasz się latem i to w górach wysokich przez cały dzień wystawiasz się na słońce. Więc nie ma to takiego znaczenia.
''a poza tym wszystkim, Panie i Panowie, atesty to jest pewne minimum bezpieczeństwa jakie zapewniać ma nam uprząż, to tak jak z pasami i poduszkami w samochodzie, mogą być pasy + dwie poduszki (wersja podstawowa pod atest), oraz moga być pirotechniczne napinacze pasów +6 poduszek powietrznych czyli powiedzmy taka wersja rozszerzona i nikt mi nie wmówi że ta jedeno i drugie zapewnia taki sam poziom bezpieczeństwa, podobnie jest z uprzężami''
Uprzęże mają, mimo pozornych różnic, podobną budowę. Najmniej wytrzymałe elementy każdej z nich gwarantują wytrymałość o jakiej wspomniałem wyżej. Jest to coś pomiędzy 2200 kg a 3000 kg.
Wytrzymałością nie musisz się martwić. Najsłabszym ogniwem łańcucha asekuracyjnego są z reguły punkty przelotowe i lina. Słyszy się o pękaniu jednych i drugich, o uprzęży jeszcze nie słyszałem.
W razie jakichś wątpliwości zapraszam na :
http://www.uiaa.ch/web.test/visual/Safet...nesses.pdf
Pozdrawiam
Sołtys
-------------------------------------------
www.on-top.pl