19-04-2006, 18:35
>>kakato
Hmm. Wydaje mi się, że produkowane liny tak mają dobraną siłę graniczną, że prędzej pęknie lina, niż jakiś ''przeciętny'' kręgosłup. Mogę się oczywiście mylić, ale taką właśnie otrzymałem kiedyś od kumpla po fachu odpowiedź na pytanie ''Czemu tylko 8kN?''.
A tak poza tym, tak samo jak wypowiadałem się w jakimś temacie o ekspresach, jeżeli uprząż jest na rynku=>producent dostał atest=>produkt jest wpełni bezpieczny. A cechy typu wygoda czy ciężar (jak napisał Luka) to już kwestia producenta, czyli ceny ;-)
Hmm. Wydaje mi się, że produkowane liny tak mają dobraną siłę graniczną, że prędzej pęknie lina, niż jakiś ''przeciętny'' kręgosłup. Mogę się oczywiście mylić, ale taką właśnie otrzymałem kiedyś od kumpla po fachu odpowiedź na pytanie ''Czemu tylko 8kN?''.
A tak poza tym, tak samo jak wypowiadałem się w jakimś temacie o ekspresach, jeżeli uprząż jest na rynku=>producent dostał atest=>produkt jest wpełni bezpieczny. A cechy typu wygoda czy ciężar (jak napisał Luka) to już kwestia producenta, czyli ceny ;-)