16-07-2009, 17:27
Witam!
Właśnie szykuję się do wyjazdu i na balkonie zrobiłem pierwsze gotowanie na benzynie ekstrakcyjnej.
Moje pierwsze wrażenia.
1. Nie bardzo wiem, po co to przekładanie butelki na off i on. Gotowałem zgodnie z instrukcją w położeniu on. Jak się woda zagotowała, to zgodnie z instrukcją przekręciłem butelkę w pozycję off. No i nic się nie stało, palnik dalej pracował. W końcu przekręciłem czarny zawór na pompie i dopiero wtedy płomień zgasła.
2. Kupiłem butlę 1l. Na powierzchni bocznej zaznaczone są dwa poziomy. Niższy poziom opisany jest ''Max fill level with pump (750 ml)''. Wyższy poziom opisany jest ''Max fill level without pump (890 ml)''. Czy to oznacza, że gdy wleję 890 ml to nie mogę podpompować?
3. Palnik chyba się zdenerwował, bo pierwszy litr wody gotował jakieś 10 minut.
4. Benzyny lakowej nie wlałem, bo mi w robocie mądrzy ludzie odradzili twierdząc, że benzyna lakowa jest ciężka i ponoć ma dużo dodatków zapychających dyszę.
Właśnie szykuję się do wyjazdu i na balkonie zrobiłem pierwsze gotowanie na benzynie ekstrakcyjnej.
Moje pierwsze wrażenia.
1. Nie bardzo wiem, po co to przekładanie butelki na off i on. Gotowałem zgodnie z instrukcją w położeniu on. Jak się woda zagotowała, to zgodnie z instrukcją przekręciłem butelkę w pozycję off. No i nic się nie stało, palnik dalej pracował. W końcu przekręciłem czarny zawór na pompie i dopiero wtedy płomień zgasła.
2. Kupiłem butlę 1l. Na powierzchni bocznej zaznaczone są dwa poziomy. Niższy poziom opisany jest ''Max fill level with pump (750 ml)''. Wyższy poziom opisany jest ''Max fill level without pump (890 ml)''. Czy to oznacza, że gdy wleję 890 ml to nie mogę podpompować?
3. Palnik chyba się zdenerwował, bo pierwszy litr wody gotował jakieś 10 minut.
4. Benzyny lakowej nie wlałem, bo mi w robocie mądrzy ludzie odradzili twierdząc, że benzyna lakowa jest ciężka i ponoć ma dużo dodatków zapychających dyszę.