08-03-2012, 22:17
>> ''A zestaw cienki polar + HiMountain Atmos będzie dużo lepiej oddychać od kurtki z membraną?''
Heh... poczytaj nieco o windshirtach (m.in. Atmos, którego już nie produkują, czy też Warmpeace Fly albo Escape). Ich podstawową zaletą jest właśnie to, że membrany NIE POSIADAJĄ i przy doskonałej wiatroodporności oddychają nieporównywalnie lepiej od jakiejkolwiek membrany.
O softshellach też są odpowiednie wątki - nic tylko czytać i czytać, a zacznij od tego:
https://ngt.pl/thread-9398.html
https://ngt.pl/thread-9398.html
Ja jednak, podobnie jak Nemezis, poleciłbym odpuszczenie sobie softshella (prawdziwe, bezmembranowe softshelle są drogie, poniżej 250-300 zł nawet nie szukaj), a kupił windshirta (wydatek rzędu 100-150 zł) i do tego całą gamę polarków (można wybierać poczynając od cienkiej Quechuy za 34 zł, aż po najdroższe modele z Polartecu różnych firm za kilka stówek) i masz zestaw praktycznie całoroczny.
Cienką i lekką membranówkę (typu PreCip, chociaż np. podczas letnich deszczy oddycha i tak niczym wór foliowy...), nosisz tylko w plecaku na wypadek deszczu i starasz się jej w ogóle nie używać.
Bielizna - na zimę najlepiej jakiś stretch (najtańsze opcje widziałem u Stoora, już od 79 zł) - jak jest cieplej, tak do 0-2 stopni, to napierasz tylko w streczu i windshircie. Jak temperatura spada, dokładasz np. polarek z Quechuy, jak jest -10, to zakładasz jakiś grubszy polar... albo dwa cienkie polarki z Quechuy :)
Ja w takim układzie [bielizna + (ew. polarek lub grubszy polar) + windshirt Atmos, a za niedługo będę testował Warmpeace Escape] śmigam cały rok, od lata po zimę (latem koszulka z coolmaxu albo jakaś średniej grubości koszulka z długim rękawem i jak podwiewa, to można na to widshirta założyć) i jest to chyba najlepszy układ z możliwych dla mnie, bo się nie muszę kisić w membranie. Membrana to tylko zło konieczne na deszcz.
Windshirt ma do tego tą zaletę, że jak Ci nie jest potrzebny, to chowasz go do woreczka wielkości pięści. Waży tyle co nic i równie niedużo zajmuje w plecaku, a chronić od wiatru potrafi nie gorzej od softshella (ja bym powiedział, że nawet lepiej od wielu).
---
Edytowany: 2012-03-08 22:21:39
Heh... poczytaj nieco o windshirtach (m.in. Atmos, którego już nie produkują, czy też Warmpeace Fly albo Escape). Ich podstawową zaletą jest właśnie to, że membrany NIE POSIADAJĄ i przy doskonałej wiatroodporności oddychają nieporównywalnie lepiej od jakiejkolwiek membrany.
O softshellach też są odpowiednie wątki - nic tylko czytać i czytać, a zacznij od tego:
https://ngt.pl/thread-9398.html
https://ngt.pl/thread-9398.html
Ja jednak, podobnie jak Nemezis, poleciłbym odpuszczenie sobie softshella (prawdziwe, bezmembranowe softshelle są drogie, poniżej 250-300 zł nawet nie szukaj), a kupił windshirta (wydatek rzędu 100-150 zł) i do tego całą gamę polarków (można wybierać poczynając od cienkiej Quechuy za 34 zł, aż po najdroższe modele z Polartecu różnych firm za kilka stówek) i masz zestaw praktycznie całoroczny.
Cienką i lekką membranówkę (typu PreCip, chociaż np. podczas letnich deszczy oddycha i tak niczym wór foliowy...), nosisz tylko w plecaku na wypadek deszczu i starasz się jej w ogóle nie używać.
Bielizna - na zimę najlepiej jakiś stretch (najtańsze opcje widziałem u Stoora, już od 79 zł) - jak jest cieplej, tak do 0-2 stopni, to napierasz tylko w streczu i windshircie. Jak temperatura spada, dokładasz np. polarek z Quechuy, jak jest -10, to zakładasz jakiś grubszy polar... albo dwa cienkie polarki z Quechuy :)
Ja w takim układzie [bielizna + (ew. polarek lub grubszy polar) + windshirt Atmos, a za niedługo będę testował Warmpeace Escape] śmigam cały rok, od lata po zimę (latem koszulka z coolmaxu albo jakaś średniej grubości koszulka z długim rękawem i jak podwiewa, to można na to widshirta założyć) i jest to chyba najlepszy układ z możliwych dla mnie, bo się nie muszę kisić w membranie. Membrana to tylko zło konieczne na deszcz.
Windshirt ma do tego tą zaletę, że jak Ci nie jest potrzebny, to chowasz go do woreczka wielkości pięści. Waży tyle co nic i równie niedużo zajmuje w plecaku, a chronić od wiatru potrafi nie gorzej od softshella (ja bym powiedział, że nawet lepiej od wielu).
---
Edytowany: 2012-03-08 22:21:39