13-09-2009, 12:26
m.d.r., z modeli, które Ci się podobają, wedle Twoich wymagań, chyba najodpowiedniejsze byłyby 003 SK. Są z pełnej skóry. Co do wyściółki od środka, to ja będę zawsze niepodzielnie optował za materiałem - np. Cambrella. Dla mnie skóra od środka, gdy jest zawilgocona, zimą się szybciej wyziębia (doświadczenia własne), natomiast materiał daje większy komfort i szybciej wysycha.
Co do Thinsulate'u 200, to mam owo ocieplenie w swoich 006 i powiem tak: na zimę super, natomiast na temperatury powyżej 20 stopni, robi się już za ciepło. Latem jakoś nie wyobrażam sobie chodzenia z tym ociepleniem, chyba tylko w wyjątkowo chłodne dni. Uważam, że znacznie lepiej jest mieć buty bez ocieplenia, z wyściółką materiałową, a temperaturę w bucie regulować sobie odpowiednimi skarpetami (ewentualnie dodatkową parą) w zależności od potrzeb.
Tym bardziej, że z problemami takimi jak Twoje, taka rezerwa w jedną i w drugą stronę byłaby przydatna. Bo może się zdarzyć, że zrobi Ci się gorąco, a mimo cienkiej skarpety but będzie Cię nadal niepotrzebnie grzał Thinsulate'm.
Natomiast gdy masz buty bez ocieplenia, to w razie gorąca nie będą Cię nadmiernie grzały, a gdy się oziębi, zawsze możesz dołożyć sobie np. parę wełnianych skarpetek. Ja zawsze, nawet latem, mam w zapasie w plecaku dodatkowe skarpety o innej termice niż te, które mam na stopach i nieraz zdarza się, że w trakcie chodzenia robię zamiany lub ''dokładki''.
Aha, z tego co wiem, Hanzel oferuje też Thinsulate 100. Ja jednak bym z ocieplenia w ogóle zrezygnował.
Co do podeszwy, to tak jak napisał yaro1986, Vibram Vibramowi nierówny. Najgorszą podeszwą Vibrama, z jaką osobiście miałem do czynienia jest Vibram Bifida i tej podeszwy szczerze nikomu nie polecam. Natomiast czytając opinie ludzi używających np. Vibrama Baltry, widać, że tu już nie jest źle.
Poczytaj sobie test DTH, właśnie modelu 003 SK, na Baltrze:
https://ngt.pl/thread-6411.html
Grip zbiera też dobre opinie, ja sam mam Gripa w swoich ostatnich G024, tyle, że jak na razie, jako że mam te buty krótko, chodziłem w nich jedynie trochę po mieście w dobrych warunkach, więc nijak mi się na razie wypowiadać o własnych doświadczeniach a propos tej podeszwy w trudniejszych warunkach. Jak wszystko dobrze pójdzie, to może w przyszły weekend będą Tatry ;)
Skóra - moim zdaniem licówka powinna być.
Jeśli chodzi o Sympatex, to się nie wypowiadam, bo nie używam butów membranowych. Generalnie, jeśli byś się decydowała na modele 007 albo G07, to raczej musiałabyś do nich brać membranę (Hanzel stosuje w tych modelach na razie membranę Te-Por - parametry możesz zobaczyć na stronie Hanzela, w dziale ''technologie''), ponieważ z racji dużej ilości szwów i wstawek z Cordury, bez membrany buty te nie będą wodoodporne (moja dziewczyna ma G037 właśnie bez membrany, z nubuku - świetnie oddychają latem, ale podczas ulewy woda niestety cieknie przez Cordurę, cudów nie ma.
-------------------------------------------
''Miarą wielkości góry jest zmęczenie wędrowca.''
Co do Thinsulate'u 200, to mam owo ocieplenie w swoich 006 i powiem tak: na zimę super, natomiast na temperatury powyżej 20 stopni, robi się już za ciepło. Latem jakoś nie wyobrażam sobie chodzenia z tym ociepleniem, chyba tylko w wyjątkowo chłodne dni. Uważam, że znacznie lepiej jest mieć buty bez ocieplenia, z wyściółką materiałową, a temperaturę w bucie regulować sobie odpowiednimi skarpetami (ewentualnie dodatkową parą) w zależności od potrzeb.
Tym bardziej, że z problemami takimi jak Twoje, taka rezerwa w jedną i w drugą stronę byłaby przydatna. Bo może się zdarzyć, że zrobi Ci się gorąco, a mimo cienkiej skarpety but będzie Cię nadal niepotrzebnie grzał Thinsulate'm.
Natomiast gdy masz buty bez ocieplenia, to w razie gorąca nie będą Cię nadmiernie grzały, a gdy się oziębi, zawsze możesz dołożyć sobie np. parę wełnianych skarpetek. Ja zawsze, nawet latem, mam w zapasie w plecaku dodatkowe skarpety o innej termice niż te, które mam na stopach i nieraz zdarza się, że w trakcie chodzenia robię zamiany lub ''dokładki''.
Aha, z tego co wiem, Hanzel oferuje też Thinsulate 100. Ja jednak bym z ocieplenia w ogóle zrezygnował.
Co do podeszwy, to tak jak napisał yaro1986, Vibram Vibramowi nierówny. Najgorszą podeszwą Vibrama, z jaką osobiście miałem do czynienia jest Vibram Bifida i tej podeszwy szczerze nikomu nie polecam. Natomiast czytając opinie ludzi używających np. Vibrama Baltry, widać, że tu już nie jest źle.
Poczytaj sobie test DTH, właśnie modelu 003 SK, na Baltrze:
https://ngt.pl/thread-6411.html
Grip zbiera też dobre opinie, ja sam mam Gripa w swoich ostatnich G024, tyle, że jak na razie, jako że mam te buty krótko, chodziłem w nich jedynie trochę po mieście w dobrych warunkach, więc nijak mi się na razie wypowiadać o własnych doświadczeniach a propos tej podeszwy w trudniejszych warunkach. Jak wszystko dobrze pójdzie, to może w przyszły weekend będą Tatry ;)
Skóra - moim zdaniem licówka powinna być.
Jeśli chodzi o Sympatex, to się nie wypowiadam, bo nie używam butów membranowych. Generalnie, jeśli byś się decydowała na modele 007 albo G07, to raczej musiałabyś do nich brać membranę (Hanzel stosuje w tych modelach na razie membranę Te-Por - parametry możesz zobaczyć na stronie Hanzela, w dziale ''technologie''), ponieważ z racji dużej ilości szwów i wstawek z Cordury, bez membrany buty te nie będą wodoodporne (moja dziewczyna ma G037 właśnie bez membrany, z nubuku - świetnie oddychają latem, ale podczas ulewy woda niestety cieknie przez Cordurę, cudów nie ma.
-------------------------------------------
''Miarą wielkości góry jest zmęczenie wędrowca.''