10-12-2014, 22:06
@Yahto: szkolenie ''W Pionie'' prowadzi Stefan Stefański - przewodnik IVBV/UIAGM, a więc najwyższa półka instruktorsko/szkoleniowa. W normalnych warunkach podczas kursu pierwszy dzień poświęcony jest na naukę obsługiwania detektora lawinowego itd. Drugiego idzie się na np. Giewont, po drodze nauka hamowania czekanem, pierwsze kroki w rakach itd. Drugi dzień - wycieczka na np. Gładki Wierch, częściowo na rakietach (jeśli są warunki), opuszczanie na linie, sprawdzanie nawisów (jeśli są warunki). Kolejny dzień - typowa i dla innych szkół - wycieczka od Kasprowego na Świnicę z asekuracja lotną, opuszczaniem na linie, techniką wychodzenia ze szczeliny lodowcowej. Nie ma natomiast - i w moim odczuciu dobrze - takich rzeczy jak wspinanie na wędkę na jakimś lodospadziku - nie jest to za bardzo praktyczne (ani to się przyda gdzieś w turystyce zimowej, ani człowiek się nauczy w ciągu jednej jednodniowej sesji), natomiast jest dość wygodne dla instruktorów a kursantom taka dawka adrenaliny pewnie też się podoba ;) W moim odczuciu W Pionie kładzie się akcent na to, co faktycznie przydatne - czyli praktykę (stad dwie długie wycieczki, i jedna - na Świnicę - trochę krótsza). Wykłady są również - wieczorem. Polecam!
-------------------------------------------
http://gavagai.ngt.pl
-------------------------------------------
http://gavagai.ngt.pl