20-05-2010, 15:10
a ja dla odmiany robiłem kurs u Znanego Nazwiska i nie powiem żebym na tym wyszedł jakoś superdobrze.
kolejny przykład, kumpel na sekcji u innego Znanego Nazwiska, chodząc dwa razy częściej, poczynił mniejsze postępy we wspinie niż ja w tym samym okresie.
a inna sprawa, że mocne wspinanie=Kraków to tylko przekonanie krakersów. ;)
ED: gwoli jasności: mówię o Znanych Nazwiskach wspinaczkowych. To że kurs u Znanego Nazwiska instruktorskiego będzie porzadny, to się chyba rozumie.
---
Edytowany: 2010-05-20 16:13:56
kolejny przykład, kumpel na sekcji u innego Znanego Nazwiska, chodząc dwa razy częściej, poczynił mniejsze postępy we wspinie niż ja w tym samym okresie.
a inna sprawa, że mocne wspinanie=Kraków to tylko przekonanie krakersów. ;)
ED: gwoli jasności: mówię o Znanych Nazwiskach wspinaczkowych. To że kurs u Znanego Nazwiska instruktorskiego będzie porzadny, to się chyba rozumie.
---
Edytowany: 2010-05-20 16:13:56