02-02-2008, 10:56
Robiłem u Waldka turystyki wysokogórskiej, skałkowy i letni taternicki (i mam nadzieje, że za rok zrobię też zimowy :)). Z każdego jestem bardzo zadowolony, Waldek naprawdę solidnie szkoli, gorąco go polecam. Tylko jak ktoś chce mieć pewność, że będzie bezpośrednio w grupie, którą ma Waldek, to trzeba to mu powiedzieć przy zapisach i zapisywać się odpowiednio wcześniej. W przeciwnym wypadku możemy trafić do innego instruktora (oczywiście też bardzo dobrego :)). Moim zdaniem zaletą jest to, że Waldek robi kurs w Moku, a nie na Hali, jak sporo instruktorów. No i jak ktoś chce, to można się dogadać, żeby pojechać w Dolomity lub do Hollentalu. Tylko warto się zastanowić - Hollental to raczej sportowy rejon i do tego ''skałkowy'', jak na alpejskie standardy (choć oczywiście jest mnóstwo wielowyciągówek); w Dolomitach z kolei są piękne, górskie drogi, ale raczej trudniejsze, więc zależy kto się jak czuje na siłach. Ja miałem kurs 2 tygodnie w Moku i nie żałuję, bo jest tam co robić i warto poznać niebanalne podejścia pod najważniejsze ściany.
pozdrawiam
Marek Grądzki
pozdrawiam
Marek Grądzki