31-05-2006, 00:48
wracajac to tematu szkol:
skonczylem dzisiaj kurs wspinaczki skalnej i pare uwag co do niego:
kontakt ze wspinaczka mialem od zeszlego roku - wedki, proste drogi; w tym roku chcialem zrobic kurs, zeby dowiedziec sie wszystkiego, czego nie wiem i ew. przygotowac do kursu taternickiego;
po przeczytaniu postow z tego tematu (wlasciwie opis Fenfira na 1 stronie) znalazlem namiary na Jacka Cabana:
http://jarek.caban.webpark.pl/index.html
po skonczeniu kursu moge powiedziec, ze wszystko co powiedziac Fenfir jest prawda - szczerze spodziewalem sie raczej odbebnienia czegos w celu zdobycia papierka, a udalo sie znacznie wiecej:
1. naprawede fajny kurs - wszystkie zagadnienia wyjasnione, pokazane, przecwiczone; nastepnie wykorzystywane praktycznie podczas wspinu i na biezaco poprawiane bledy (inaczej niz kurs Bogdana Krauze, ktory widzialem - biedni caly dzien katowali zjazdy na chyba 14 roznych sposobow, a rzeczy do zrobienia na kursie bylo sporo)
2. uswiadomienie paru rzeczy (np. ze primo to sie trzeba duuuuzo wspinac zeby cos osiagnac, nacisk na odpowiedzialnosc za partnera i inne rzeczy, ktore niby sie wie, ale lepiej jak sie powtorzy i to pare razy)
3. osoba Jacka - czlowiek, ktoremu naprawde sie chce (jest Taternikiem, TOPRowcem, przez lata byl najmlodszym instruktorem PZA i lubi to co robi) - pokazuje, poprawia, opowiada, sam majac duze doswiadczebnie i poczucie humoru (niezapomniane polslowka, ;) ), chetnie odpowiadal na czasem (na pewno z jego punktu widzenia) glupie pytania, rozjansiajac niejasnosci; chetny do pomocy wszelkiej masci (od pozyczenia ksiazek, przez rysowanie mapek dojazdu do terenow wspinaczkowych, porady sprzetowe i kontakty), dbal o socjal ;)
nie chce, zeby brzmialo to jak reklama ( i tak brzmi), ale jestem po prostu bardzo zadowolony z kursu i szczerze kazdemu polecam; kurs kosztowal 750 zl - wiem, ze da sie znalezc tansze, ale na pewno nie zaluje, bo jakosc byla rewelacyjna; jezeli by to komus przeszkadzalo, to pali mowiac ciagle jakie to niezdrowe :P
wiem, ze kurs taternicki chcialbym robic wlasnie u niego, mam tylko nadzieje, ze nie bedzie akurat robil jakie big wall'owej drogi czy czegos podobnego ;)
jednym slowem: luksus chopie, luksus ;)
P.S. w razie pytan piszcie
skonczylem dzisiaj kurs wspinaczki skalnej i pare uwag co do niego:
kontakt ze wspinaczka mialem od zeszlego roku - wedki, proste drogi; w tym roku chcialem zrobic kurs, zeby dowiedziec sie wszystkiego, czego nie wiem i ew. przygotowac do kursu taternickiego;
po przeczytaniu postow z tego tematu (wlasciwie opis Fenfira na 1 stronie) znalazlem namiary na Jacka Cabana:
http://jarek.caban.webpark.pl/index.html
po skonczeniu kursu moge powiedziec, ze wszystko co powiedziac Fenfir jest prawda - szczerze spodziewalem sie raczej odbebnienia czegos w celu zdobycia papierka, a udalo sie znacznie wiecej:
1. naprawede fajny kurs - wszystkie zagadnienia wyjasnione, pokazane, przecwiczone; nastepnie wykorzystywane praktycznie podczas wspinu i na biezaco poprawiane bledy (inaczej niz kurs Bogdana Krauze, ktory widzialem - biedni caly dzien katowali zjazdy na chyba 14 roznych sposobow, a rzeczy do zrobienia na kursie bylo sporo)
2. uswiadomienie paru rzeczy (np. ze primo to sie trzeba duuuuzo wspinac zeby cos osiagnac, nacisk na odpowiedzialnosc za partnera i inne rzeczy, ktore niby sie wie, ale lepiej jak sie powtorzy i to pare razy)
3. osoba Jacka - czlowiek, ktoremu naprawde sie chce (jest Taternikiem, TOPRowcem, przez lata byl najmlodszym instruktorem PZA i lubi to co robi) - pokazuje, poprawia, opowiada, sam majac duze doswiadczebnie i poczucie humoru (niezapomniane polslowka, ;) ), chetnie odpowiadal na czasem (na pewno z jego punktu widzenia) glupie pytania, rozjansiajac niejasnosci; chetny do pomocy wszelkiej masci (od pozyczenia ksiazek, przez rysowanie mapek dojazdu do terenow wspinaczkowych, porady sprzetowe i kontakty), dbal o socjal ;)
nie chce, zeby brzmialo to jak reklama ( i tak brzmi), ale jestem po prostu bardzo zadowolony z kursu i szczerze kazdemu polecam; kurs kosztowal 750 zl - wiem, ze da sie znalezc tansze, ale na pewno nie zaluje, bo jakosc byla rewelacyjna; jezeli by to komus przeszkadzalo, to pali mowiac ciagle jakie to niezdrowe :P
wiem, ze kurs taternicki chcialbym robic wlasnie u niego, mam tylko nadzieje, ze nie bedzie akurat robil jakie big wall'owej drogi czy czegos podobnego ;)
jednym slowem: luksus chopie, luksus ;)
P.S. w razie pytan piszcie