28-02-2006, 15:29
Grzechotnik>>> Brawo!!:)
Własnie dlatego podałem na początku kontakt do człowieka, który górami żyje, wspina się już ponad 20 lat i praktycznie nic innego nie robi. I nie sadzę aby był to jakiś ''stary piernik'', który już nic nie potrafi.
Poza tym, nawet jesli już nie robi 6.6 w skałach to nie jest istotne . Bo kursanta i tak na coś takiego nie weźmie. Ja chciałem nauczyć sie nie samej techniki wspinaczkowej (która trzeba szlifować samemu, a co trwa latami) tylko zakładania stanowisk, asekuracji, podstaw wspinaczki wielowyciągowej, wiedzieć co jest wskazane, a czego nalezy unikać. Tego własnie można się u Jarka dowiedzieć:) Myślę, ze u innych też, ale ja miałem kontakt tylko z nim. I polecali go inni instruktorzy (koledzy).
Poza tym, liczy się równiez klimat na kursie (który stwarza wwłasnie instruktor). Na moim kursie było FANTASTYCZNIE:))) Kto sie skusi, długo będzie wspominać chociażby dość specyficzny dzwonek telefonu Jarka, który zadzwonił akurat podczas zjazdu czy w trudnym momencie:)))
Dobra... dość już tej reklamy:)
pzdr
-------------------------------------------
F-e-n-r-i-r
Własnie dlatego podałem na początku kontakt do człowieka, który górami żyje, wspina się już ponad 20 lat i praktycznie nic innego nie robi. I nie sadzę aby był to jakiś ''stary piernik'', który już nic nie potrafi.
Poza tym, nawet jesli już nie robi 6.6 w skałach to nie jest istotne . Bo kursanta i tak na coś takiego nie weźmie. Ja chciałem nauczyć sie nie samej techniki wspinaczkowej (która trzeba szlifować samemu, a co trwa latami) tylko zakładania stanowisk, asekuracji, podstaw wspinaczki wielowyciągowej, wiedzieć co jest wskazane, a czego nalezy unikać. Tego własnie można się u Jarka dowiedzieć:) Myślę, ze u innych też, ale ja miałem kontakt tylko z nim. I polecali go inni instruktorzy (koledzy).
Poza tym, liczy się równiez klimat na kursie (który stwarza wwłasnie instruktor). Na moim kursie było FANTASTYCZNIE:))) Kto sie skusi, długo będzie wspominać chociażby dość specyficzny dzwonek telefonu Jarka, który zadzwonił akurat podczas zjazdu czy w trudnym momencie:)))
Dobra... dość już tej reklamy:)
pzdr
-------------------------------------------
F-e-n-r-i-r