16-04-2008, 10:06
Witam wszystkich,
krótka piłka z mojej strony - potrzebuję spiwora 3-sezonowego w którym dałoby się przetrwać sporadyczne przymrozki. Ze względów finansowych puchówki odpadają.
Po lekturze forum wybór ograniczyłem do LOAP St.Laurent (ok. 225zl) i Hannah Bivak II/III (ok. 179zl).
Czy Waszym zdaniem warto jest dopłacić te 40-pare zl za LOAPa? Wg deklaracji producentów LOAP oferuje komfort w temp -15/-8 a Hannah w temp -5/+9. Czy te, w sumie 10 stopni więcej komfortu to pic na wodę? Czy LOAP nadal przekłamuje bardziej niż Hannah? Cena Hannah Bivak wydaje mi się bardzo (podejrzanie) atrakcyjna.
Byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie.
-------------------------------------------
Piotrek
krótka piłka z mojej strony - potrzebuję spiwora 3-sezonowego w którym dałoby się przetrwać sporadyczne przymrozki. Ze względów finansowych puchówki odpadają.
Po lekturze forum wybór ograniczyłem do LOAP St.Laurent (ok. 225zl) i Hannah Bivak II/III (ok. 179zl).
Czy Waszym zdaniem warto jest dopłacić te 40-pare zl za LOAPa? Wg deklaracji producentów LOAP oferuje komfort w temp -15/-8 a Hannah w temp -5/+9. Czy te, w sumie 10 stopni więcej komfortu to pic na wodę? Czy LOAP nadal przekłamuje bardziej niż Hannah? Cena Hannah Bivak wydaje mi się bardzo (podejrzanie) atrakcyjna.
Byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie.
-------------------------------------------
Piotrek