30-11-2012, 17:54
Czytam to forum i stwierdzam, że onanizm sprzętowy w społeczeństwie postępuje...
Normalnie oczom nie mogę uwierzyć - po 14 godzinach biegania po mokrym śniegu but membranowy nie puścił wody i w środku było sucho... :) kto w to wierzy i kto to pisze? Jaki jest mechanizm odprowadzania wilgoci przez membranę spod 'podeszwy' stopy gdzie od spodu jest tylko guma? Tylko magia jest w sanie to załatwić. W ogóle, jaka membrana 'wypchnie' wodę przez 3 milimetrową, nawilgniętą skórę? Uśmiałem się. Normalnie gumofilce straciły racje bytu.
Osobiście byłem świadkiem człowieka, który szedł w zimę w przemoczonych zamszakach i twierdził, że ma sucho, bo pewnie już dawno stracił czucie :)
Przecież membrany to tylko ulepszona guma, albo cienka i przemaka, albo gruba i nie oddycha. A potem jak się zapcha (w butach bardzo szybko) to i tak traci właściwości, a potem i tak popęka...
Skóra - tylko skóra, a jak przemoknie (jak wszystko oprócz gumofilców) to podsuszyć i dalej w drogę... z resztą za dużo gadania o tym wszystkim bo mam wrażenie, że coraz więcej ludzi wyjeżdża w teren, żeby poobcować sobie z nabytym sprzętem a nie z naturą :)
-------------------------------------------
Lapadre
Normalnie oczom nie mogę uwierzyć - po 14 godzinach biegania po mokrym śniegu but membranowy nie puścił wody i w środku było sucho... :) kto w to wierzy i kto to pisze? Jaki jest mechanizm odprowadzania wilgoci przez membranę spod 'podeszwy' stopy gdzie od spodu jest tylko guma? Tylko magia jest w sanie to załatwić. W ogóle, jaka membrana 'wypchnie' wodę przez 3 milimetrową, nawilgniętą skórę? Uśmiałem się. Normalnie gumofilce straciły racje bytu.
Osobiście byłem świadkiem człowieka, który szedł w zimę w przemoczonych zamszakach i twierdził, że ma sucho, bo pewnie już dawno stracił czucie :)
Przecież membrany to tylko ulepszona guma, albo cienka i przemaka, albo gruba i nie oddycha. A potem jak się zapcha (w butach bardzo szybko) to i tak traci właściwości, a potem i tak popęka...
Skóra - tylko skóra, a jak przemoknie (jak wszystko oprócz gumofilców) to podsuszyć i dalej w drogę... z resztą za dużo gadania o tym wszystkim bo mam wrażenie, że coraz więcej ludzi wyjeżdża w teren, żeby poobcować sobie z nabytym sprzętem a nie z naturą :)
-------------------------------------------
Lapadre