24-03-2008, 22:54
Jeśli desanty robią też w Gdyni, to ja jako mieszkaniec tego samego miasta bardzo wszystkich użytkowników tych wyprodukowanych w fabryce im. J. Kilińskiego przepraszam :-P Jednocześnie informuję, że nikt z moich znajomych, ani rodziny tam nie pracuje, bo bym się chyba ze wstydu spalił. Jakość wyrobów butopodobnych z tej fabryczki z technologią i mentalnością z lat 70-tych jest poniżej wszelkich norm. Co, niestety, osobiście było mi dane sprawdzić.