21-06-2007, 14:09
Przypomniała mi się początkowa scena z filmu ''Pluton'', gdy Elias wywala zbędne graty z plecaka Chrisa zapytując ''Po co ci to?''
Przypomniał mi się też widok sprzed kilku lat paru gości na preselekcji do ''Selekcji'' Żołnierza Polskiego, którzy obwieszenia byli rozmaitym zbędnym balastam w rodzaju saperki czy noża mamucich rozmiarów. Po preselekcji na poligonie drawskim już ich nie widziałem ;) Kolejna pamiątka z selekcji, z pamięci tekst mjr. Kupsa: ''5 gramów na 15 kilometrze waży jak 5 kilogramów''
Jak już ktoś słusznie zauważył, część rzeczy z zestawu ci się Marpat ma zdublowane funkcje i jest tylko zbędnym ciężarem, a tego trzeba się wystrzegać jak ognia i uczyć się improwizować.
Przykładowych kilka moich uwag:
- po co dwie chustki? jedna na łeb i druga na szyję, jedn by nie wystarczyła
- 4 dni bez stuptutów można się spoko obyć, chyba że zima, w końcu człowiek nie z cukru
- alumata + karimata ?!
- namiot hmm... chyba, że na grupę, bo jak tylko dla siebie, to szkoda dżwigania i zabawy z rozbijaniem namiotu, ponczo/pałatka styka
- dwie manierki, PL i US?! lepiej jeśli już to jedna i butla wody w plecaku
- dwie latarki na 4 dni?! chyba że do jaskiń, bo jak nie to styka czołówka
- gogle i okulary balistyczne hmm... nie bardzo widzę zastosowanie w lesie w ciągu 4 dni, no chyba, że ma być współdziałanie ze śmigłowcem
To tyle. Polecam improwizowanie, to frajda.
-------------------------------------------
AdAm
Przypomniał mi się też widok sprzed kilku lat paru gości na preselekcji do ''Selekcji'' Żołnierza Polskiego, którzy obwieszenia byli rozmaitym zbędnym balastam w rodzaju saperki czy noża mamucich rozmiarów. Po preselekcji na poligonie drawskim już ich nie widziałem ;) Kolejna pamiątka z selekcji, z pamięci tekst mjr. Kupsa: ''5 gramów na 15 kilometrze waży jak 5 kilogramów''
Jak już ktoś słusznie zauważył, część rzeczy z zestawu ci się Marpat ma zdublowane funkcje i jest tylko zbędnym ciężarem, a tego trzeba się wystrzegać jak ognia i uczyć się improwizować.
Przykładowych kilka moich uwag:
- po co dwie chustki? jedna na łeb i druga na szyję, jedn by nie wystarczyła
- 4 dni bez stuptutów można się spoko obyć, chyba że zima, w końcu człowiek nie z cukru
- alumata + karimata ?!
- namiot hmm... chyba, że na grupę, bo jak tylko dla siebie, to szkoda dżwigania i zabawy z rozbijaniem namiotu, ponczo/pałatka styka
- dwie manierki, PL i US?! lepiej jeśli już to jedna i butla wody w plecaku
- dwie latarki na 4 dni?! chyba że do jaskiń, bo jak nie to styka czołówka
- gogle i okulary balistyczne hmm... nie bardzo widzę zastosowanie w lesie w ciągu 4 dni, no chyba, że ma być współdziałanie ze śmigłowcem
To tyle. Polecam improwizowanie, to frajda.
-------------------------------------------
AdAm