17-11-2020, 17:39
Wewnątrz stosuje ubranie ciepłe, ale wiadomo jak się siedzi czy śpi ubranie samo nie wystarczy na utrzymanie ciepła dwa nosidło nie pomieści wewnątrz dużo ubrania trzy było by nie wygodnie dziecku. Dlatego zastosowałem śpiwór na zasadzie kokona, który się sprawdzał na tyle ile mógł. Pewno pomyśle o przeróbce śpiwora a może nawet uszyciu czegoś dedykowanego jak się da. Ostatni wypad -3 -5 i wietrznie więc musi być coś dobrego do utrzymania ciepła.
Na foto wygląda to ogromnie bo śpiwór założony jest na daszek przeciwsloneczny. W samym foteliku nie ma aż na tyle miejsca by wsadzić śpiwór a zresztą zduszony puch nie pogrzeje.
Teraz wiem że następnym razem do botkow puchowych dam jeszcze ocieplacze a może nawet i pod tyłek i plecy. Będzie trochę zabawy z tym ale chcąc iść z dzieckiem w góry jeszcze w zimie jest więcej wymogów do spełnienia dla komfortu dziecka.
A czasem jest i tak że daleko nie dojdziemy ale i wtedy jest frajda jak się ma do wszystkiego dobre podejście
Na foto wygląda to ogromnie bo śpiwór założony jest na daszek przeciwsloneczny. W samym foteliku nie ma aż na tyle miejsca by wsadzić śpiwór a zresztą zduszony puch nie pogrzeje.
Teraz wiem że następnym razem do botkow puchowych dam jeszcze ocieplacze a może nawet i pod tyłek i plecy. Będzie trochę zabawy z tym ale chcąc iść z dzieckiem w góry jeszcze w zimie jest więcej wymogów do spełnienia dla komfortu dziecka.
A czasem jest i tak że daleko nie dojdziemy ale i wtedy jest frajda jak się ma do wszystkiego dobre podejście