15-02-2019, 20:11
A używał ktoś nosidełka firmy Manduca? Juniorowi za dwa tygodnie stuknie 6 m-cy a w lipcu zamierzamy pochodzić z nim po Alpach.
Te sztywne Deutery na plecy (widziałem jakiś model w Decathlon) to ciężkie cholerstwa są. Młody póki co jeszcze nie siedzi, Manduca jest miękka i pozwala przybrać noszonemu pozę w kształcie litery C. Młody tak się właśnie teraz podwija, gdy np. zabiera się go z łóżeczka. Dodatkowo podczas noszenia miednica jest w kształcie litery M ponieważ ''siedzisko'' jest znacznie szersze niż w innych nosidełkach. Zatem Manduca wygląda na nosidło a nie na wieszadło.
Ma ktoś doświadczenia z tym produktem?
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com/
Te sztywne Deutery na plecy (widziałem jakiś model w Decathlon) to ciężkie cholerstwa są. Młody póki co jeszcze nie siedzi, Manduca jest miękka i pozwala przybrać noszonemu pozę w kształcie litery C. Młody tak się właśnie teraz podwija, gdy np. zabiera się go z łóżeczka. Dodatkowo podczas noszenia miednica jest w kształcie litery M ponieważ ''siedzisko'' jest znacznie szersze niż w innych nosidełkach. Zatem Manduca wygląda na nosidło a nie na wieszadło.
Ma ktoś doświadczenia z tym produktem?
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com/