02-10-2012, 20:58
Odnośnie nosidełka dla dzieci w wieku około 7 mies - 3 lat:
Przetestowaliśmy wiele różnych (mamy trójkę maluchów - turystów), i jak na razie bezkonkurencyjne okazało się to:
http://www.babytula.pl/products/urban-el...iczne-tula
Po pierwsze: dziecko jest w 7 niebie, mogłoby siedzieć w tym nosidełku cały dzień i jest szczęśliwe, musi mu być super wygodnie.
Po drugie: bezpieczeństwo - żona wywróciła się z dzieckiem w nosidełku, wpierw na bok, a potem nieco się skulała w dół. I ... nic. Tylko pobrudzone spodnie i siniak na łokciu żony. Okazuje się, że gdy dzidziuś jest wtulony w mamę od przodu, w razie upadku matka ma naturalny odruch chronienia siebie i dziecka, a dziecko ma naturalny odruch chronienia siebie. Gdyby dziecko siedziało na plecach - wolę nie myśleć...
Po trzecie: wygoda noszenia dziecka w tej pozycji (dla noszącego): sam niejednokrotnie nosiłem naszego maluszka w tym nosidełku - i muszę powiedzieć, że pomysł się sprawdza na 100%. Szybkie wyciągania / wkładanie dziecka (chusty jak dla mnie to porażka pod tym względem), wbudowany kaptur przeciwdeszczowy, szeroki i porządny system nośny, z ogromną możliwością regulacji.
Teoretycznie nosidełko uniesie bez problemu dziecko do 20 kg, problem tylko w możliwościach noszącego - ''ile weźmie na klatę'' :)))
-------------------------------------------
tomek
Przetestowaliśmy wiele różnych (mamy trójkę maluchów - turystów), i jak na razie bezkonkurencyjne okazało się to:
http://www.babytula.pl/products/urban-el...iczne-tula
Po pierwsze: dziecko jest w 7 niebie, mogłoby siedzieć w tym nosidełku cały dzień i jest szczęśliwe, musi mu być super wygodnie.
Po drugie: bezpieczeństwo - żona wywróciła się z dzieckiem w nosidełku, wpierw na bok, a potem nieco się skulała w dół. I ... nic. Tylko pobrudzone spodnie i siniak na łokciu żony. Okazuje się, że gdy dzidziuś jest wtulony w mamę od przodu, w razie upadku matka ma naturalny odruch chronienia siebie i dziecka, a dziecko ma naturalny odruch chronienia siebie. Gdyby dziecko siedziało na plecach - wolę nie myśleć...
Po trzecie: wygoda noszenia dziecka w tej pozycji (dla noszącego): sam niejednokrotnie nosiłem naszego maluszka w tym nosidełku - i muszę powiedzieć, że pomysł się sprawdza na 100%. Szybkie wyciągania / wkładanie dziecka (chusty jak dla mnie to porażka pod tym względem), wbudowany kaptur przeciwdeszczowy, szeroki i porządny system nośny, z ogromną możliwością regulacji.
Teoretycznie nosidełko uniesie bez problemu dziecko do 20 kg, problem tylko w możliwościach noszącego - ''ile weźmie na klatę'' :)))
-------------------------------------------
tomek